poniedziałek, 28 listopada 2022

Wracam do pisania, a przynajmniej zamierzam :)

 Odzywam sie po dłuższej nieobecności i mam nadzieję, że zawitam tu na dłużej. No cóż, działo sie trochę w międzyczasie i nie miałem głowy do pisania. Powoli odzyskuję głowę. Ostatni czas minął mi pod znakiem śmierci. Najpierw miłość, potem dawny przyjaciel a przed dwoma tygodniami mój tata. Ciąg zdarzeń który może odebrać ochotę do życia. Smierć i przemijanie są to naturalne zdarzenia zachodzące podczas pobytu w tym świecie a nienaturalny jest nasz brak zgody, wynikający chyba ze strachu przed nieznanym. Piszę o braku zgody a nie o żalu po stracie. . Oj, mam o czym pisać...

Ale o tym potem. Na dzisiaj pozwólcie, że przytoczę tekst naszej punkowej kapeli. Traktuje o pandemii i jest czystą obserwacją. Pandemii wywołanej przez laboratoria i zwalczanej przez laboratoria a władza może sobie ćwiczyć ograniczanie naszych swobód... oczywiście dla naszego dobra...

A ktoś, gdzieś, zaciera łapki widząc pęczniejące konta bankowe. 

Wojna? Na wojnie też komuś pęcznieją konta i zawsze tak będzie gdy "światem rządzi pieniądz".


Zaraza

Zasieję strach w Twojej świadomości

Dodam nawozu z gówno wiadomości

Okraszę trochę wybujałą statystyką

Aż w końcu wykiełkuje w Tobie panika


//Subtelne metody zniewolenia

Strach, panika, zakazy, obostrzenia

//Subtelne metody zniewolenia

Strach, panika, zakazy, obostrzenia


Ograniczę Cię i ostrożność doradzę

Potem nakazy i zakazy wprowadzę

Aby utrzymać pokorne posłuszeństwo

Postraszę karą, obiecam bezpieczeństwo


//Subtelne metody zniewolenia

Strach, panika, zakazy, obostrzenia

//Subtelne metody zniewolenia

Strach, panika, zakazy, obostrzenia


A gdy już będziesz robić to co zechcę

I gdy nie będziesz robić czego nie chcę

Podam Ci zastrzyk nadziei

I już jesteście podzieleni



Aby obejrzeć musicie kliknąć obejrzyj w Youtube

Do następnego klika

czarT