piątek, 9 października 2015

Październiczeję

     Październiczeję ..... ale chyba nie do końca, bo zgodnie z definicją Andrzeja Poniedzielskiego, październiczenie to powolna utrata części zmysłów i pogodne godzenie się z tym. Kłopot jest z tym pogodnym godzeniem się, bo bywają dni (jak dziś), że godzę się, ale niepogodnie. Ale przecież wiem, że to co nieuniknione i tak musi nadejść i nic tego nie zmieni.
     A co dzieje się gdy czasem (bo bywa i tak) zmysły na chwilę wracają? Tu również przytoczę słowa AP .... "wówczas nieszczęście gotowe".

Raporty z muzycznych przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy

Muzyka spod igły
czyli winylowy kąt
     Clou programu to winyl, który gdy go zobaczyłem, zawołał do mnie, ręce zadrżały i nie mogłem się oprzeć. Nowojorska alternatywa muzyki punk, hardcore, metal ..... Znany dość wąskiemu gronu słuchaczy (w porównaniu z innymi tuzami), ale bardzo poważany w środowisku muzycznym. Unsane "Wreck" z 2012 roku .... jest moc !!
I trochę nietypowy dla kapeli .... bo spokojniejszy :

     Z kolejnej "śmietnikowej" płyty grał Dżem z 1988 roku "Tzw. przeboje całkiem Live". zapis koncertu z Teatru STU z 1986 roku. Dżem z Riedlem, czy coś trzeba dodawać?

     Piękna płyta z 1974 roku, sygnowana wielkimi nazwiskami. Garbarek, Jarrett, Danielsson, Christensen "Belonging". Bardzo dobry, dość klasyczny jazz. 

     Zapis jam Session z klubu Remont, wydany na płycie Klubu Płytowego PSJ z 1977 roku. Świetny popis improwizacyjny muzyków z big bandu Buddy Richa którzy akurat trafili na tę scenę (bez basisty). ..... Nie mogę znaleźć nagrań z tego krążka, więc inne utwory Buddego :

     I zupełnie bezbarwna i bezwartościowa płyta, której wysłuchałem, by mieć pojęcie o jej stanie. Bułgarskie wydanie płyty Duran Duran "Notorious". Bezbarwna plasikowa muzyka .... i jeszcze nudna.
     Z Czechosłowackiej płyty wytwórni Opus, "Strauss Family Waltzes". Elegancja, gracja, klasyka, można popląsać :) Walce Johanna i Josepha ...


Muzyka łazienkowa
     Tu podczas robienia porządków towarzyszyła mi muzyka z doskonałej płyty polskiej kapeli jazzowej, Contemporary Noise Quintet "Pig Inside the Gentleman". Ten debiutancki album z 2006 roku do dziś mnie zachwyca i porywa.

     Sił przy ćwiczeniach dodawała debiutancka płyta Alice In Chains "Facelift" z 1990 roku. Mocna ale melodyjna muzyka grunge z wokalnym dwugłosem. Palce (uszy?) lizać.
Alice In Chains - We Die Young
Alice In Chains - Love Hate love

Muzyka codzienna
     Na co dzień i w samochodzie przez część tygodnia rządził Frank Zappa. Jak większość płyt, bardzo dobra koncertówka pod skromnym tytułem "The best Band You Never Heard In Your Life". Dużo kpin i żartów muzycznych, ale tez dużo dobrej muzyki.

     Duet elektroniczno nu jazzowy  Skalpel. Bardzo dobra wizytówka polskiej muzyki. Panowie tną co mogą i składają w nową jakość. Pierwsza płyta z 2004 roku "Skalpel".
Skalpel - High
Skalpel - Sculpture

Do klika za tydzień


2 komentarze: