piątek, 1 września 2017

Do ........

 Siedzę gdzieś nad jeziorem, odpoczywam i pozdrawiam. 
 Dzisiaj tylko pozdrawiam i zbieram myśli i siły, liżąc fizyczne rany po żniwach.
 Do następnych klików, bo wierzę, że będą :)
*****
Bieżący komentarz
Kącik w którym czasem krótko skomentuję to, co dzieje się wokół, nie pozostając obojętnym politycznie, za co z góry przepraszam ... albo i nie ...

     Dzisiaj cytat z obecnej lektury. Wpisuje się w rzeczywistość ...
"- Ani w osiemnasty wieku, ani teraz - podjął wątek po chwili - nikt nie mógł i nadal nie może pogodzić się z tym, że własna klęska jest skutkiem braku talentu, ale każdy wypatruje tylko niesprawiedliwości, spisku i pogardy... Bringas był jednym z tych sfrustrowanych, radykalnych pseudofilozofów, którzy w swoich paszkwilach i pamfletach okazywali więcej nienawiści tym, co odmawiali należnego im, ich zdaniem, uznania, niż arystokratom i królom, których podobno nienawidzili... Odczuwali straszliwą urazę do tych, co opanowali republikę słowa i nie zostawili im nawet okruchów chwały. To właśnie nieco później uczyniło z wielu takich jak Bringas najzacieklejszych rewolucjonistów. Ale tak się zdarzało nie tylko w tamtych czasach, tak jest zawsze, przy okazji każdego historycznego trzęsienia ziemi...
...
... Nieudani aktorzy i dramaturdzy w rodzaju Collota i Fabre'a posłali na gilotynę tak wielu swoich dawnych kolegów, jak tylko zdołali... W swojej epoce jakobińskiej Bringas nie oszczędził żadnego z filozofów, którzy odnieśli sukces, aż w końcu padł on sam razem z Robiespierre'em i pobratymcami..."
Arturo Perez-Reverte "Misja: Encyklopedia"

*****
Raporty z przesłuchań -
co w mych odtwarzaczach piszczy
*
Muzyka spod igły
czyli winylowy kąt

     Jedna z genialnych płyt King Crimson, zremasterowana i zaaprobowana (nowy mix) przez Roberta Frippa, "Islads" z 1971 roku. Rock miesza się z jazzem i muzyką klasyczną, bardzo udana fuzja stylów.

     Mocna rzecz ... Converge "No Heroes" z 2006 roku. Metal, punk, i różne "post "wszelkie w hardcorowym wydaniu. Bardzo dobra płyta .... w tym gatunku, trudna w odbiorze dla słuchających tradycyjnych zespołów rockowych. Ostra jazda z zaangażowanymi tekstami. Weterani znowu w siodle ...

     Rok 1965 i płyta The Who "My Generation". Debiut płytowy kapeli, która miała niebagatelny wpływ na muzykę rockową a na płycie niezapomniany "My Generation', niemal hymn pokolenia. Reedycja mono, jak w oryginale.
The Who - My Generation
The Who - The OX

     Norweski gitarzysta jazzowy, rockowy, w młodości zafascynowany Hendrixem. Płyta z 1978 roku "Waves". W muzyce słychać skandynawską nutę i brzmienia ...i ta przestrzeń ...
Terje Rypdal - Per Ulv
Terje Rypdal - The Dain Curse

     Mam trochę starych płyt i nie wiedziałem co z nimi zrobić. Muzycznie nie moja bajka, ale w końcu zacząłem słuchać i choć pierwotnie chciałem je oddać, to jednak zostaną. Ta muzyka ma swój urok, tylko trzeba trafić w nastrój. Może trudno nazwać mnie fanem, ale dawnych wspomnień czar jednak wciąga. Na pierwszą igłę płyta "Jak za dawnych lat - Przeboje starego kina". Bodo, Dymsza, Mankiewiczówna, Chór Dana, same tuzy ówczesnego "muzycznego" kina.
Eugeniusz Bodo - Już taki jestem zimny drań
Eugeniusz Bodo - Baby, ach, te baby!
Adolf Dymsza - A u mnie siup, a u mnie cyk!
... a u mnie siup, a u mnie cyk !!!! .... :)


*****
Muzyka codzienna -
samochodowa lub przed snem CD-kowa

     Kolejna płyta Huberta Sumlina, gitarzysty i wokalisty znanego ze współpracy z zespołem Howlin' Wolfa. Przez magazyn Rolling Stone uznany za jednego ze 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów. Płyta z 1987 roku, "Hubert Sumlin's Blues Party".
Hubert Sumlin - How Can You Leave Me, Little Girl?
Hubert Sumlin - Can't Call You No More

     Zwieńczenie muzycznej historii o Templariuszach, "The last Judgement" Johna Zorna z 2014 roku. Moonchild Trio, zespół stworzony do nagrania poszczególnych odsłon (w sumie 8 płyt), opowiada tragiczne losy ostatniego mistrza templariuszy Jakubia de Molay, uznanego za heretyka i spalonego na stosie. Słychać to w "potępieńczych" wrzaskach Mikea Pattona udzielającego swego głosu na płycie. Progresja, łacińskie modlitwy, rozpalane do czerwoności Hammondy, szepty i krzyki Pattona ... zachęciłem ???
John Zorn - Trinity
John Zorn - Le Tombeau de Jacques de Molay
John Zorn - The Last Judgment - Friday the 13th
John Zorn - The Last Judgment - Misericordia

     Wydany w 2000 roku zapis jednego z cyklicznych, świątecznych koncertów, organizowanych przez Warrena Haynesa. Bluesowo, rockowo, amerykańsko ....
"Wintertime Blues - The Benefit Concert", cała plejada dobrych wykonawców.
Warren Haynes & Edwin McCain - Alive
Susan Tedeschi & Derek Trucks Band - Just Won't Burn live
No może nie z tej płyty, ale CI wykonawcy ...

     Polska alternatywa, zespół Snowman z płyty "The Best Is Yet To Come" z 2011 roku. Pierwsze wrażenie, zaje... alternatywa, po trzech numerach wyłączyłem się a muzyka wydawała się jednostajna, jak szum w tle. Tej płyty trzeba słuchać po jednym, góra dwóch, numerze. Kwestia realizacji i selektywności, ja takiej papki dźwiękowej nie lubię.
Snowman - Niezmiennie
Snowman - Cold Love




Do klika za tydzień
czarT


2 komentarze: