Słuchać jak najwięcej muzyki, której całe, nieodkryte jeszcze morze czeka na chętnego słuchacza. Tej która już istnieje i która dopiero rodzi się w głowach twórców.
Czytać jak najwięcej książek, przecież niezmierzona ich ilość wciąż czeka na przeczytanie lub właśnie spływa z piór, klawiatur na papier lub cyfrowe nośniki. Książek które pozwolą zatopić się w nieograniczonej wyobraźni autora, które dadzą wiarę w wolność myśli i słowa, pozwalając uszczknąć coś z mądrości tego świata.
Przeżyć jak najwięcej pięknych chwil, dziękując pamięci za dar zapominania złych.
Czego i Wam życzę.
p.s. W wolnych chwilach i w nagłych przypływach energii, trudne do zgrania dwa warunki, może będę kontynuował (z naciskiem na może), ćwiczenia na siłowni...
W poszukiwaniu autorytetów i wzorców mądrej władzy, mam jedną, a właściwie jedyną kandydaturę. Moją ulubioną postać przywódcy idealnego, Króla Juliana.
*****
Bieżący komentarz
Kącik w którym czasem krótko skomentuję to, co dzieje się wokół, nie pozostając obojętnym politycznie,
za co z góry przepraszam ... albo i nie ...
Kącik w którym czasem krótko skomentuję to, co dzieje się wokół, nie pozostając obojętnym politycznie,
za co z góry przepraszam ... albo i nie ...
Freudowska pomyłka Jarosława znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Rząd jego poddanych, nowa kasta wierzących w jego nieomylność z żelazną konsekwencją nie daje sobie wmówić, że czarne jest czarne a białe jest białe.
*****
Raporty z przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy
*
Muzyka spod igły
Winylowy kąt
Stary rok żegnałem (gdy przez chwilę byłem sam) wydawnictwem Napalm Death. Muzyka mocna jak nazwa. Płyta z 2012 roku "Utilitarian" a na niej gościnnie John Zorn na saksofonie...
NAPALM DEATH - Analysis ParalysisNAPALM DEATH - The Wolf I Feed
W towarzystwie słuchałem już grzeczniejszej muzyki, choć też nie do końca grzecznej, ale za to komercyjnie użytecznej. Aerosmith "Permanent Vacation" w Biedrze tanie było, że żal nie kupić... Są na tej płycie przeboje, ale to nie te nagrania lubię, a te:
Jamajski DJ i muzyk reggae. Miał swą chwilę ( jako reggaeman) w latach 70-tych i z tego okresu jest ta płyta. "Dread In A Babylon" z 1975 roku:
U-Roy - Natty Don't FearU-Roy - Dreadlocks Dread
Stara płyta Jana Garbarka a saksofon brzmi tak samo. Jan Garbarek "Places" z 1978 roku. Ładna refleksyjna płyta.
Jan Garbarek - Passing
Jan Garbarek - Passing
Klasyka polskiego rocka, Krzysztof Klenczon i Trzy Korony. Na płycie dwa evergreeny, hiciory ogniskowe jak góry emocji z imrez karaoke.
Krzysztof Klenczon - Port
*****
Muzyka codzienna -
samochodowa lub przed snem CD-kowa
Chyba pierwsza płyta studyjna starych punków z Celi nr 3. Krążek z 2000 roku "Jedynka" to nowe wówczas nagrania, plus nowe wersje hitów (Kwiaty, Cela nr 3). Przed tym wydawnictwem w obiegu były były tylko kasety. Kapela koncertuje i nagrywa do dziś (od 1985 roku).
Cela Nr 3 - Jedynka (Full Album) 2000Polska kapela Inside Again to, ogólnie mówiąc, rock z elektroniką i charyzmatycznym wokalem (to o wokalu to cytat). Płyta jest dobra, ale... I tu powstaje problem z oceną, bo mnie ten wokal najbardziej razi. Nic mu nie mogę zarzucić, ale coś mnie w nim drażni. Może to ten twardy, polski angielski..., może to kwestia realizacji. Inside Again "Songs Of Love & Disaster" z 2012 roku.
Inside Again - Something More
Inside Again - Nowhere Land
Do klika za tydzień
czarT
Regularnie coś postanawiam, planuję, realizuję i już nawet nie potrzebuję do tego nowego roku, ale postanowienia są dobre, bo ciągną nas do przodu. Nawet jeśli nie zrealizujemy 100%, tylko 75%. :)
OdpowiedzUsuńPisałem tylko o okazjonalnych postanowieniach noworocznych. Ja też planuję i postanawiam na codzień. Nie robię tego okazjonalnie "bo tak trzeba" :)
UsuńCzytaj, słuchaj dlatego warto żyć...
OdpowiedzUsuńTaki mam plan :)
Usuń