piątek, 23 sierpnia 2013

Koniec żniw ....

Od dwóch dni gdy rano wchodzę do pracy, nie czeka na mnie kolejka samochodów. Znaczy to że żniwa się skończyły. Zadane przez Frau Be wypracowanie, co dzieje się w elewatorze przez pozostałą część roku, napiszę za tydzień. Muszę coś wymyślić ... co ja robię przez cały rok. Przecież nie napiszę że nic ;) W ten weekend chcę po prostu odpocząć od zboża.Akcja żniwna nie oszczędziła nam niczego ze swych atrakcji .... nie było tylko bójek w kolejce, co zdarzyło się w poprzednim roku. Ale były zalania elewatora deszczem (woda po kostki w piwnicach), były zerwane pasy podnośników, były zerwane redlery (kto wie co to jest ?), były zasypane podnośniki z których trzeba wybierać parę ton zboża łopatami, były inne następujące kaskadowo awarie, była jedna furmanka (ale ciągnięta przez traktor a nie kunia), były wyzwiska od złodziei (niskie ceny skupu), była praca do późnej nocy, była pita litrami "służbowa" kawa, nie było chorych (nikt nie miał na to czasu) ... wątpię by była przyzwoita premia (zakład jest jak zwykle w ciężkiej sytuacji finansowej) ;) W kilku słowach ... było zatem bardzo wesoło. Teraz zacznie się okres zupełnie innej pracy .... ale o tym za tydzień.
Rodzinka wróciła do mnie z urlopu ... i też jest wesoło. 
- Piotrek jak myślisz, spodoba się tacie prezent ?
- Chyba tak, on lubi takie MŁODZIEŻOWE ubrania.
Jak mam nie lubić? Przecież jestem młodzież ....
W międzyczasie Obywatel NIP ma okres wyjątkowej aktywności koncertowej. Pojutrze gramy TRZECI koncert w ciągu dwóch miesięcy !!! Wprawdzie gramy "przez pomyłkę" ... bo inni nie mogli ... ale gramy. Niedziela 25.08 godz 20.00, w Motopubie w Białymstoku (ulica Młynowa) na zakończenie szkolenia dla kierowców motocykli, czyli motocyklistów, "Pierwsza pomoc w wypadku motocyklowym".
Dużo jeżdżę i w ciągu tych wakacyjnych miesięcy widziałem skutki czterech poważnych wypadków. Zamiast być gapiem lub bezradnym świadkiem, czy nie lepiej próbować ratować czyjeś życie ? I robić to w miarę poprawnie i świadomie ?
Przejdźmy jednak do muzyki ...
*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
Trochę tych płyt było .....
Polski rock progresywny w wykonaniu Millenium. Nic nadzwyczajnego, ale muza całkiem dobra. Millenium "Exist" z 2008 roku ... to już siódma ich płyta ???
Bluesowy gitarzysta Terry Evans i dwie jego płyty " Blues For Thought" z 1993 roku i "Puttin' It Down" z 1995 roku. Lżejszy gatunek bluesa, bardzo przyjemny w odbiorze. pozwala odpocząć.
Dwie płyty muzycznych jajcarzy z Mitch & Mitch. To polska która zawsze mnie bawi swymi muzycznymi "parodiami". Płyty "Luv yer country" z 2003 roku (takie country to ja lubię ;)) i "12 Catchy Tunes (We Wish We Had Composed)" z 2006.
Taka sobie płyta Chrisa Farlowe "Waiting In The Wings" z 1992 roku ... to już nie ten Chris ...
Świetny koncert Nirvany "Live at Reading" wydany w 2009 roku. Tu mógł bym dać linki do wszystkich utworów !!!
Bardzo dobra ostatnia płyta The Dillinger Escape Plan "The Dillinger Escape Plan" z tego roku. Słuchałem z gałkami odkręconymi mocno w prawo !!!! Grają metal z elementami jazzu i fusion .... czyli głośno i pokrętnie :) Pierwszy numer na płycie od razu mnie przekonał !!
Ale czasem jest nawet melodyjnie:
Ale mój ulubiony numer to ten :
The Dillinger Escape Plan - Nothing's Funny
Bardzo sympatyczna ostatnia płyta Dave Matthews Band "Away From The World" z 2012 roku.
I trzypłytowa reedycja "Cowboys From Hell" Pantery. Też się działo w głośnikach !!!
I coś z zupełnie innej beczki ... Randall Bramblett z płyty "The Bright Spots" (2013). Płyta nagrana w Nashwille ;( .... ale jeden utwór bardzo mi się spodobał ;)
Na koniec polska kapela Ampacity grająca ??? progresywnie z elemencikami metalowymi. Jednak trochę nuży ... już przy ... drugim słuchaniu. Ampacity " Encounter One" z tego roku.Ciekawy jestem czy nagrają drugą płytę :)

8 komentarzy:

  1. Redler to po polsku elewator kubełkowy

    OdpowiedzUsuń
  2. O, zrobiło się ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz wiemy, czemu masz czas na granie w zespole... bo przez większość roku w pracy nic nie robisz....:D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. A co się robi po żniwach. Ja tez chciałabym wiedzieć")))))))) Pokłony, pokłony.

    OdpowiedzUsuń
  5. No proszę to talent ze żniwami można zespolić.
    Muzyka łagodzi obyczaje, tak słyszałam... zawsze można zagrać zbiorom - haha :) Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
    http://kadrowane.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj
    Jesteś "młodzież", czego doświadczyłam naocznie :)
    Pozdrawiam mile z uśmiechem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No to żniwa były bardzo intensywne i pracowite!
    Fajnie, że dalej gracie, a jak poszedł koncert, bo to już po, jak zerknęłam :).
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń