piątek, 15 sierpnia 2014

Ostrzeżenie

Chciałem Was wszystkich ostrzec przed sobą.
Oto kilka opinii o mnie. Wszystkie prawdziwe.
".......po prostu jesteś nadętym dupkiem który zna się na wszystkim lepiej od innych? " Oczywiście że TAK !!
"I przestań się zajmować psychologią i filozofią bo ni h..a ci to nie wychodzi, a weź się za kopanie rowów."
"Nie rozumiem tylko po jaki h.j leziesz ze swoimi problemami na forum publiczne skoro nie jesteś w stanie ścierpieć poglądów innych niż własne."
A ja nie bardzo mogę przyjąć taką formę wyrażania "innych" poglądów. Można to przecież robić nie obrażając cudzych uczuć. Trzeba tylko włożyć trochę wysiłku w zrozumienie drugiego człowieka. Poza tym h.. pisze się przez ch.
"....... takie egoistyczne narcystyczne typy dobrze się czują tylko we własnym towarzystwie."
I ponieważ jako narcyz przez duże N, najlepiej czuję się we włąsnym towarzystwie, w nim właśnie zamierzam spędzić długi weekend. Te opinie na tyle poprawiły mi humor, że opuszczam Was szczerze usmiechnięty i bardzo z siebie zadowolony.

Z tymi pisenkami zawsze się identyfikowałem, myśląc "to o mnie".

Deep Purple - You Fool No One

Frank Zappa - Bobby Brown

Rollins Band - Liar

*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
Muzyczny tydzień rozpoczął się od legendarnych Püdelsów. Wczesne wcielenia Maleńczuka (Püdelsi, Dupą, Homo Twist) nawet lubiłem. Samego Macieja M. znielubiłem dopiero później. Gdy słucham nagrań z tej płyty "Jasna Strona Legendarni Püdelsi 1986-2004" jakoś nie mogę odnaleźć źródła fascynacji. Jednak niechęć do M.M. się chyba pogłębia. Ale .... Takie nagrania będę zawsze lubił, bez względu na osobiste anse ;)
Ale przecież Püdelsi to nie Maleńczuk !! On tam tylko śpiewał, może spiewać i ktoś inny:
Püdelsi - Pudel z Guadelupy
Ta płyta nie chciała opuścić odtwarzacza !!! Dobrze sięgnąć po trochę starsze nagrania i przypomnieć sobie rewelacyjną kapelę. Soul Coughing, mieszanka stylów, bardzo oryginalne (w latach 90-tych) zjawisko muzyczne. Jazz, Hip-hop, samle, eksperymenty dźwiękowe, fascynująca mieszanka. Świetny debiut z 1994 roku - Soul Coughing "Ruby Vroom":
Soul Coughing - Is Chicago, Is Not Chicago
A to MOJE ulubione nagranie z płyty:
Soul Coughing - Bus To Beelzebub
Soul Coughing - Screenwriter's Blues
Soul Coughing - Down To This
Ta płyta opuściła odtwarzacz dość szybko. Dobrze się zapowiadali, a potem było jak zwykle. Ich muzyka wypełnia rockową przestrzeń nie wyróżniając się w mych uszach niczym. Niby ostre riffy, ale nie za ostre. Niby melodyjny śpiew, jakoś nie pasujący mi do tych riffów. Czuć zapach komercji. Nie jest to mój ulubiony zespół, to wiem. Staind "Break The Cycle" z 2001 roku.
Staind - It's Been Awhale
Staind - Fade
Takie ładne piosnki:
Staind - Outside
A tę płytę, jak wszystkie płyty Rządowego Muła, lubię. Tu chwilami przypominają mi MOJE Free, a jest to zespół ponadczasowy (Free), dlatego tym bardziej lubię tę płytę.
Gov't Mule "High & Mighty" z 2006 roku:
Gov't Mule - High & Mighty
Gov't Mule - Streamline Woman
Znajdziemy nawet elementy reggae:
Gov't Mule - Unring The Bell
Do tego zespołu też chętnie wracam. Nie wiem czy jeszcze istnieją, bo wokalista sporo czasu spędzał w więzieniu. Trochę grandżowa (grunge) muzyka w miły sposób koi moje zmysły. Stone Temple Pilots ""Tiny Music' z 1996 roku:
Stone Temple Pilots - Big Bang Baby
Stone Temple Pilots - Trippin' On A Hole In A Paper Heart
Tydzień bez punka jest tygodniem straconym. Ten nie był. W odtwarzaczu druga płyta Dead Kennedys "Plastic Surgery Disasters" z 1982 roku, wraz z EP-ką "In God We Trust, Inc" z 1981. Cóż dodać poza tym że to absolutna klasyka punka, choć mnie bardziej przypadły do gustu nagrania z EP-ki. Do tego zespołu i wolkalu Jello Biafry podchodzę bezkrytycznie. LUBIĘ a nawet więcej niż ....
Dead Kennedys - We've Got a Bigger Problem Now (In Studio)
Dead Kennedys - Nazi Punks Fuck Off (In Studio)
Dead Kennedys - Religious Vomit
I jeszcze coś co Wam może nigdy nie kojarzyło się z punkiem. Ale posłuchajcie tej energii, prostoty na granicy prostactwa. Choć brak w tym buntu, moim zdaniem wyrasta prosto z punkowej tradycji. Motorhead "ACE OF SPADES" z 1980 roku. Jedyna płyta Motorhead której słucham i słucham i nigdy nie mam dość. Wystarczy włożyć w odtwarzacz i zastrzyk energii idzie do żył i mózgu. Jedna z moich płyt wszech czasów !!!
Motorhead - Ace Of Spades
A to nucę jak pod nosem ;) jeżdżąc (ubrany na czarno) na swym rowerowym, stalowym rumaku ;)
"It's suicide, to live on pride,
You claim you own, your skin your bone,
Your own life, cuts you like a knife,
The rider wearing black,
He's gonna Shoot You In The Back"

Motorhead - Shoot You In The Back
Motorhead - Live To Win
Motorhead - (We Are) The Road Crew
Może coś do tańca ? ;)
Motorhead - Dance
I MÓJ ulubiony numer z płyty :
Motorhead - Bite The Bullet
Połączony z drugim ulubionym ;)
Motorhead - The Chase Is Better Than The Catch

Do klika za tydzień .......

29 komentarzy:

  1. Autorowi cytowanych opinii przekaż ode mnie serdeczne "niech spierdala" + gratulacje z okazji osiągnięcia poziomu umysłowego ukwiału.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego właśnie wyraziłem zdziwienie dlaczego autor nie zamknie bloga skoro zależy mu wyłącznie na wpisach klakierów.

      Usuń
    2. Ale my Go bardzo lubimy! I będziemy klaskać do upadłego! Za to jaki jest. Mnie natomiast dziwi niezmiernie, jak można być takim masochistą i włazić tam, gdzie się nie podoba...

      Usuń
    3. Nie mogę się nadziwić, po co ktoś marnuje energię na dowalanie się do kogoś, u kogo mu nudno i marnuje czas.
      Przecież marnuje jeszcze więcej czasu, dowalając. Widać musi się na czyimś tle dowartościować, cóż ludzie mają różne potrzeby. :)

      Usuń
    4. Już pisałem że znalazłem się tu przez muzykę i muzyka jest OK, mam podobny gust, jestem w podobnym wieku, szukam czegoś do posłuchania bo nie trawię muzyki hip-hopowej ani hop-siupowej. A Wam nie przechodzi przez łeb że ktoś może słuchać tej samej muzyki ale myśleć inaczej jak Wy ?.
      Szanowna Pani marnuje swój czas żeby dowalić komuś kto zmarnował czas żeby wyrazić swoją opinię na temat ogólnodostepnego wpisu na internecie. Nie może się Pani nadziwić po co ktoś "marnuje energię" i jednocześnie marnuje Pani swoją energię żeby dowalić mnie. To się dziwimy oboje ale robimy dokładnie to samo. Musi cóś w tym jest.

      Usuń
  2. O, robisz się w takim razie sławny na tym forum, bo tylko na takich piszą takie komentarze :-)))
    Gratulacje, skoro osiągnąłeś stadium Narcyza to znaczy ,że jest dobrze !
    A co to nie można trochę pogadać sobie na tym forum???

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze cytowane zdanie to wycięty kawałek pytania a nie opinia. Pytanie zasadnicze brzmiało "Masz jakieś wykształcenie w zakresie filozofii albo psychologii?" Skoro się bierzesz za odpowiedzi to odpowiadaj po kolei. Co do pisowni owego słowa naukowcy nie uzgodnili ostatecznej wersji ale wytrzepanie całej masy ortografów w Twoich wpisach (głownie "nie" z przymiotnikami ale też wiele innych) to żadna robota. Za którą jednakowoż nie warto się brać, gdyż jak widzę brak uzdolnień czy wykształcenia w danym kierunku (muzyka, pisarstwo, filozofia, psychologia i czort wie co jeszcze) nie przeszkadza Ci w byciu ekspertem w każdym z nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Achillesie,
      czy w Twojej opinii prawo do wypowiedzi powinny mieć osoby wykształcone w konkretnej dziedzinie? Dyplomu z filozofii jeszcze nie posiadam. Pracuje nad tym aby to zmienić. Jak rozumiem dopiero wtedy będę miała możliwość wypowiedzi?? Przerażające jak bardzo niektórym ludziom brakuje pokory. Już wiem komu zawdzięczam świat, który przyprawia mnie o "Mdłości". Ciekawe skąd bierze się ta łatwość osądzania. Może świadczy to o silnym charakterze, może o megalomanii... Na koniec cytat z jednej z moich ulubionych książek:
      "Charakter to brak wątpliwości, charakter to uporczywość trwania przy swoim zamiarze choćby nie wiem jak bezsensownym, charakter to brak wyobraźni, charakter to wrodzona tępota, charakter to nieszczęście ludzkości. " Poza Konwickim polecam również Mrożka, który skutecznie leczy z fałszywego poczucia omnipotencji.

      Usuń
    2. W zasadzie jeszcze jedno Achilesie - trzeba mieć dużo odwagi aby pisać publicznie tak intymne rzeczy jak Autor i trzeba być bardzo bezczelnym aby wmawiać innym, że te treści wyrządzają im krzywdę. Pozwól, że czytelnicy sami zadecydują czy chcą na tę stronę wracać czy nie. Póki co tylko Ty masz z tym problem :) a tak w ogóle zdaje się, że nie rozumiesz, iż niektórzy ludzie poszukują w życiu czegoś więcej niż ładny dom. Mówiąc inaczej, więcej ich boli, zachwyca, przeraża i fascynuje. Nieustannie dziwi mnie ambicja pewnych środowisk do władania nad życiem innych. Chora chęć panowania przenosi się nawet na sferę emocjonalną. Daj innym żyć po swojemu, z ich lękami, nadziejami, cierpieniem. Nawet jeśli będziesz mi kazał i groził bronią to nie przestanę chorować na ten 'nowy wspaniały świat. To, że Ty nie widzisz ku temu powodów nic w mojej sytuacji nie zmienia. Nie musisz mnie rozumieć, Autora też nie. Wystarczyłoby gdybyś nabył odrobinę pokory wobec otaczającej Cię rzeczywistości. Czy Ci się bowiem podoba czy nie będą funkcjonować w niej tacy ludzie jak ja, którzy uwikłani są w walkę Tanatosa z Erosem. Ma prawo Cię to drażnić, a ja mam prawo być taką osobą. Zresztą to tylko potwierdza dialektyczną wizję rzeczywistości Hegla. Sam wybierz czy nastąpi synteza czy walka samowiedz.
      Za wszelkie literówki z góry przepraszam - nie jestem jeszcze filozofem, więc pewnie mają prawo mi się zdarzać, a może i nie mają. Zresztą i tak sam pewnie ocenisz.

      Usuń
    3. Proszę przeczytać temat od początku i udzielić uczciwej odpowiedzi - kto pierwszy czepił się literówek?

      Ja nie wiem kim jesteś a TY piszesz że Ci bronią grożę? Masz panieńskie Macierewicz ? Nie posiadam broni. Tych chłopaków co wspomniałaś (Tanatos Eros czy ten Hegel) to nie znam i oni na pewno nie są z mojej dzielnicy.

      W temacie filozofii nie posiadam żadnej wiedzy ani nic do powiedzenia.
      Dokładnie tak samo jak Autor tego bloga.
      Tylko ja to wiem i nie rozpowszechniam głupot po internecie.

      Usuń
    4. "niektórzy ludzie poszukują w życiu czegoś więcej niż ładny dom."

      Na internecie tego czegoś poszukują?

      Usuń
    5. Teraz ja proszę o przeczytanie mojego komentarza od początku i udzielenie uczciwej odpowiedzi. Napisane jest "nawet jeśli będziesz...". Słowo jeśli sugeruje sytuację hipotetyczną :) tryb przypuszczający się kłania. Rzecz w tym, że na wszystkich patrzysz przez własną perspektywę. Przykro mi z powodu Twojej choroby, ale nie na tyle by głaskac Cię po głowie. Wiesz dlaczego? Bo nie cierpię chamstwa. Brak elementarnej wrażliwości zdezaktualizował moje współczucie. Zresztą pewnie stwierdzisz, że go nie potrzebujesz(według mnie tak). Z tego co piszesz wynika, że Twoim zdaniem, nikt poza Tobą nie ma prawa czuc się źle, a już na pewno nie może miec mysli autodestrukcyjnych. Gdy dzieje się inaczej odbierasz to jako brak taktu i przeraźliwie Cię to drażni. Czy według Ciebie Ty i tylko Ty jesteś upoważniony/a do cierpienia? Początkowo wyglądało to na brak dojrzałości, teraz wygląda na brak konsekwencji. Robisz dokładnie to samo co tak bardzo krytykujesz. Początkowo wspomniałeś/aś(?) o chorobie subtelnie. Nikt nie zareagował więc piszesz już zdecydowanie. Ty potrzebujesz współczucia i dlatego wściekasz się na Autora, który otrzymuje życzliwe komentarze. To co napisałam wygląda na krytykę, ale uwierz mi, że nią nie jest. Tak jak napisałam wcześniej MASZ PRAWO czuc się dokładnie tak jak chcesz. Autor ma natomiast prawo poszukiwac "tego czegos" gdzie uważa za stosowne. Szczerze życzę Ci powodzenia.

      Usuń
    6. Ps: a tak w ogóle to nawet Ci wyszło z tym Macierewiczem :) zważając na moje nazwisko to brzmi jeszcze bardziej zabawnie :D

      Usuń
  4. Powiem tak: Pisz, co chcesz, wyrażaj swoje opinie do woli. Każdy z nas ma swój punkt widzenia odnośnie konkretnego tematu i niech tak zostanie. Możemy sobie dyskutować kto ma rację, a kto nie i wymieniać poglądy. Udzielać rad na miarę naszych możliwości. Przecież w sumie o to chodzi, aby było ciekawie i żeby każdy z czytających miał możliwość odniesienia się do własnych doświadczeń i osądów. Jedno co jeszcze chciałabym napisać, to to, że wkurzają mnie takie nadęte bufony, których myślą przewodnią jest: Jak by tu komuś dowalić, dokopać, wyzwać od niedouków. Brakuje mi w tym wszystkim pokory... Ja też na swoim blogu wypisuję to wszystko, co mi w duszy gra mimo, że w wielu dziedzinach nie jestem ekspertem i szczerze mówiąc w d...e mam, że komuś się to nie spodoba, że ktoś to skrytykuje czy wyśmieje i Tobie takie podejście szczerze polecam. Serdeczności przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  5. Przynajmniej upadł temat ostateczno - egzystencjalny i groźba strasznego końca wszystkiego. Przynajmniej na trochę. Dobranoc

    OdpowiedzUsuń
  6. Wolno-ć Tomku w swoim blogodomku! A komu się nie podoba, niech spada gdzie indziej! Wielka sztuka być anonimowym Achillesem (to nie narcyzm czasem?...) i pluć do cudzego ogródka! Do pofilozofowania prawo każdy ma, nawet bez dyplomu. Moja śp. Babcia-sąsiadka po czterech klasach powszechnej szkoły - jak ona pięknie filozofowała!...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielka sztuka być anonimowym Achillesem (to nie narcyzm czasem?...

      Imię nie jest ważne tylko ostatnia walka bo właśnie taką toczę. Tekst napisali Robert Plant i James Patrick - do nich pretensje o wybór imienia. Dlatego tak mnie irytuje rozczulanie się nad sobą gościa który ma sprawne ręce, nogi, ma pracę rodzinę, dom w mieście, dom nad jeziorem (to chyba park narodowy - nieprawdaż?) i wszystko co potrzebne do życia, a mimo to co chwila grozi że "odejdzie" i wszyscy go proszą żeby nie odchodził :) To co mają powiedzieć ci co odchodzą naprawdę - w bólu cierpieniu, często w biedzie i samotności ? I nie mają nic do gadania czy chcą odchodzić czy nie chcą, czy dzień jest dobry czy niedobry itp.

      Tak , Droga Pani Zgago, nie podoba mi się takie publiczne jojczenie. Każdy może mieć zły dzień każdy może chcieć się wypłakać w rękaw komuś bliskiemu, ale tu obok widzę licznik pokazujący prawie 50 tysięcy wyświetleń.
      Ktoś kto pisze cokolwiek i daje do przeczytania 50 tysiącom ludzi musi się liczyć z tym że nie wszyscy podzielą jego poglądy i podejście do świata.
      Ja - zgodnie z Pani radą i nieubłaganie biegnącym czasem - spadam zupełnie gdzie indziej, ale w tym tabunie ludzi pewnie się jeszcze znajdą bardziej upierdliwi ode mnie

      Usuń
  7. Jak mawiał mój Tata są ryby piły i ludzie młoty... Pisz dalej i staraj się jak możesz omijać to co złe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mój Tata z kolei mawiał o niektórych ludziach że "wyżej sra niż dupę ma"

      Usuń
  8. Witaj :)
    Bądź sobą, pisz co Cię boli, bo to Twoje miejsce :) a my chętnie tutaj przebywamy i Ciebie lubimy ;)
    Pozdrawiam najserdeczniej :) jesteś super Facetem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " a my chętnie tutaj przebywamy i Ciebie lubimy ;) "

      "jesteś super Facetem"

      O! I to jest kwintesencja i jedyny powód istnienia tego bloga.
      Wpisy egzaltowanych idiotek leczące ego starzejącego się playboya.

      Usuń
    2. Może nic nie powiem tylko pomilcze

      Usuń
    3. "Może nic nie powiem tylko pomilcze"

      Może mi ktoś wytłumaczyć jaki jest sens tego wpisu?
      Wiem że ja prosty człowiek jestem i nie rozumiem Waszej mądrości ale skoro ktoś chce milczeć to nie powinien się odzywać. A jeśli ktoś mówi że milczy to tak jakby kłamał że mówi prawdę.

      Usuń
    4. A sorry - już pojąłem. Jest taki nurt w polityce - wychodzi polityk do kamer i mówi "Ja coś wiem. To co wiem to jest tak straszne i niesamowicie niesamowite że aż nie mogę powiedzieć co to jest, ale to jest strasznie straszne. Jakbym powiedział co wiem to byście popadali z wrażenia dlatego nie mogę wam tego powiedzieć bo to jest supertajne i porażające"

      Usuń
  9. I bardzo dobrze! Widać taki narcyz przez wielkie N potrzebny nam tu jest bardzo! Masz fana/fankę :) To co ,że 'pseudo" :)))) Miłego odpoczynku...upsss.już się skończył ;) Ale i tak najważniejsze,ze idzie ku dobremu,tak? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale numer, masz swojego trolla ??? Podstawowa zasada, nie karm, go z czasem zdechnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdechnie do końca roku. Tak twierdzą lekarze.

      Usuń
  11. LOL, trochę mnie nie było a tu afera ,aferę pogania.....
    - Z kim rozmawiasz?
    - Jak to z kim? Z najmądrzejszym.
    - To znaczy z kim?
    - Z samym sobą.

    Odbiegając od tematu. Znalazłam Cię w jadłospisie Suwalskiej restauracji (pizza Piotruś Pan) i poleżałam na ,,Twoim '' Wigierskim pomoście... widok z wieży też pstryknełam, jak co roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śladami czarTa ? Może zorganizować taki blogowy wyjazd ? .... raczej nieerelane, coc pociągajace ;)

      Usuń