czwartek, 2 lipca 2015

Przerwa urlopowa

Wszystkich którzy tu bywają pozdrawiam :) I spieszę donieść, że zaczął się czas uropowy. 

Udzielam zatem sobie urlopu od bloga na dwa tygodnie.

Do następnego klika ..... 17 lipca. W międzyczasie będę na Rocku na Bagnie, na Suwałki Blues Festiwal i trochę powłóczę się brzegami jeziora. 

     Zostawiam Was z ostatnimi zdjęciami z sesji nagraniowej Obywatela NIP. W poprzednim tygodniu dograliśmy ostatnie wokale i może nad brzegami tegoż jeziora, po których zamierzam się włóczyć, usłyszę pierwsze miksy naszych nagrań. Oczywiście jeżeli pracowita (nie bardzo) dusza, dowiezie pierwsze muzyczne owoce nad to jezioro. Sam jestem bardzo ciekaw ......

To się nazywa supegrupa .... ludzi zaangażowanych w nagrania :)

Graj piękna(y) Sarno :)

Fajna gitara .........

Tak powstawały piloty .....

"Dziecięce" chórki 1 :)

"Dziecięce" chórki 2 :)

"Dziecięce" chórki 3 :)

Baczność !!!! Na prawo ...... patrz !!!!

Dobry humor leadera .....

Było wokalistów wielu, ale żaden z nich .......

Ryczący czarT

Bardzo śmieszne łamańce językowe, bardzo śmieszne ....

Na pewno dobrze nagrałeś ??

Do zobaczenia , do następnego klika, do usłyszenia. 
Pisał dla Was Wasz "wesoły" czarT

*****
Muzycznie tez bardziej ubogo niż zwykle. W strefie mycia i.t.p., królował TOOL z płyty Aenima. Zawsze i wszędzie, TOOL ze mną bedzie.
Pozostałe strefy życia codziennego opanował The Dillinger Escape Plan. Panowie grają jakiś tam core (math czy cóś), świadomie drażnię muzycznych purystów, bo panuje mania przylepiania etykietek. a muzyka to po prostu muzyka ..... Ale co pisze "nieomylna" Wikipedia .... 
" The Dillinger Escape Plan - amerykańska grupa wykonująca szeroko pojętą muzykę rockową charakteryzującą złożoność kompozycji i wpływy jazzu. Grupa powstała w 1997 roku w Morris Plains w stanie New Jersey w USA. Nazwa zespołu pochodzi od nazwiska przestępcy Johna Dillingera. Do 2010 roku ukazały się cztery albumu zespołu oraz kilka pomniejszych wydawnictw pozytywnie ocenianych zarówno przez fanów, jak i krytyków muzycznych. Redakcja tygodnika New Musical Express określiła The Dillinger Escape Plan "najbardziej niebezpieczną grupą", a magazyn Kerrang! uznał za "najlepszy zespół koncertowy na naszej planecie".
A w odtwarzaczu były płyty :
"Calculating Infinity" z 1999 roku:
The Dillinger Escape Plan - 43 % Burnt
The Dillinger Escape Plan - Jim Fear
Potem świetna EP-ka nagrana z Mikem Pattonem (Faith No More) z 2002 roku:
The Dillinger Escape Plan ft. Mike Patton - Pig Latin
The Dillinger Escape Plan - Irony Is a Dead Scene (2002) [Full EP]
I dwie ostatnie płyty, gdy Dillingersi zdobywają coraz większą popularność, bo zaczynają grać bardziej przystępnie, a i ładna melodia się czasem zdarzy:
"Option Paralysis" z 2002 roku:
The Dillinger Escape Plan Farewell, Mona Lisa
The Dillinger Escape Plan - Widower
"One Of Us Is The Killer"
The Dillinger Escape Plan - One Of Us Is The Killer
The Dillinger Escape Plan - Prancer
The Dillinger Escape Plan - Nothing's Funny
The Dillinger Escape Plan - Crossburner


Do klika ..... 17 lipca :)




1 komentarz: