Tańcz, tańcz, tańcz
” ………………………………….
– Co mam zrobić? – powtórzyłem swoje pytanie.
– Tak jak przed chwilą powiedziałem, zrobię co będzie w mojej mocy. Spróbuję cię dobrze połączyć – odparł Człowiek-Owca.
– Ale to nie wystarczy. Ty też musisz zrobić wszystko, co w twojej mocy. Nie możesz tylko siedzieć i myśleć. W ten sposób do niczego nie dojdziesz. Rozumiesz?
– Rozumiem. Więc co właściwie mam zrobić?
– Musisz tańczyć. Kiedy słyszysz muzykę, musisz tańczyć. Rozumiesz, co mówię?Tańczyć. Ciągle tańczyć. Nie wolno ci się zastanawiać, po co tańczysz. Nie wolno ci myśleć, co to znaczy, bo to nie ma znaczenia. Jeśli zaczniesz o tym myśleć, zatrzymasz się w tańcu. A kiedy się zatrzymasz, nie będę mógł już nic dla ciebie zrobić. Znikną wszystkie twoje połączenia. Znikną na zawsze. A wtedy będziesz mógł żyć tylko w tym świecie. Stopniowo zostaniesz tu wciągnięty. Dlatego nie możesz się zatrzymać. Nawet jeżeli wyda ci się to strasznie głupie, nie możesz się tym przejmować. Musisz starannie stawiać kroki i ciągle tańczyć. I tym sposobem choćby po trochu zmiękczysz to, co w tobie stwardniało. Nie na wszystko jest za późno. Musisz wykorzystać, co się da. Zrobić wszystko, na co cię stać. Nie masz się czego bać. Na pewno jesteś zmęczony. Zmęczony i przestraszony. Każdy ma takie chwile. Wszystko wydaje się pomyłką i dla tego ludzie się zatrzymują.
Podniosłem głowę i przez pewien czas patrzyłem na cień na ścianie.
– Ale musisz tańczyć – ciągnął Człowiek-Owca. – I tańczyć jak najpiękniej. Tak, żeby wszystkich zachwycić. Wtedy być może będę mógł ci pomóc. Dla tego musisz tańczyć. Tak długo, jak gra muzyka.
Muszę tańczyć. Tak długo, jak gra muzyka.
……………………….”
[Haruki Murakami - Tańcz, tańcz, tańcz.]
– Co mam zrobić? – powtórzyłem swoje pytanie.
– Tak jak przed chwilą powiedziałem, zrobię co będzie w mojej mocy. Spróbuję cię dobrze połączyć – odparł Człowiek-Owca.
– Ale to nie wystarczy. Ty też musisz zrobić wszystko, co w twojej mocy. Nie możesz tylko siedzieć i myśleć. W ten sposób do niczego nie dojdziesz. Rozumiesz?
– Rozumiem. Więc co właściwie mam zrobić?
– Musisz tańczyć. Kiedy słyszysz muzykę, musisz tańczyć. Rozumiesz, co mówię?Tańczyć. Ciągle tańczyć. Nie wolno ci się zastanawiać, po co tańczysz. Nie wolno ci myśleć, co to znaczy, bo to nie ma znaczenia. Jeśli zaczniesz o tym myśleć, zatrzymasz się w tańcu. A kiedy się zatrzymasz, nie będę mógł już nic dla ciebie zrobić. Znikną wszystkie twoje połączenia. Znikną na zawsze. A wtedy będziesz mógł żyć tylko w tym świecie. Stopniowo zostaniesz tu wciągnięty. Dlatego nie możesz się zatrzymać. Nawet jeżeli wyda ci się to strasznie głupie, nie możesz się tym przejmować. Musisz starannie stawiać kroki i ciągle tańczyć. I tym sposobem choćby po trochu zmiękczysz to, co w tobie stwardniało. Nie na wszystko jest za późno. Musisz wykorzystać, co się da. Zrobić wszystko, na co cię stać. Nie masz się czego bać. Na pewno jesteś zmęczony. Zmęczony i przestraszony. Każdy ma takie chwile. Wszystko wydaje się pomyłką i dla tego ludzie się zatrzymują.
Podniosłem głowę i przez pewien czas patrzyłem na cień na ścianie.
– Ale musisz tańczyć – ciągnął Człowiek-Owca. – I tańczyć jak najpiękniej. Tak, żeby wszystkich zachwycić. Wtedy być może będę mógł ci pomóc. Dla tego musisz tańczyć. Tak długo, jak gra muzyka.
Muszę tańczyć. Tak długo, jak gra muzyka.
……………………….”
[Haruki Murakami - Tańcz, tańcz, tańcz.]
I tańczę, choć plączą mi się nogi. Tańczę, choć gubię rytm. Tańczę, choć czasem nie widzę sensu.
Nie ma już sił. Lecz tańczę, tańczę, tańczę, bo wciąż słyszę muzykę.
Tańczę najpiękniej jak umiem.
Nie ma już sił. Lecz tańczę, tańczę, tańczę, bo wciąż słyszę muzykę.
Tańczę najpiękniej jak umiem.
*****
Bieżący komentarz
Kącik w którym czasem krótko skomentuję to, co dzieje się wokół, nie pozostając obojętnym politycznie, za co z góry przepraszam ... albo i nie ...
W związku z zaistnieniem w przestrzeni prawnej nowego pojęcia, niemal instytucji, sygnalisty (Sygnalista, demaskator (ang. whistleblower, dosł. „człowiek dmuchający w gwizdek”) – osoba nagłaśniająca działalność, która według niej jest najprawdopodobniej nielegalna lub nieuczciwa), pragnę poinformować o zaobserwowanym, w przestrzeni publicznej, zjawisku korupcji. Mam podejrzenie, graniczące z pewnością, że urzędujący prezes Sądu Okręgowego w Suwałkach, przyjął łapówkę w postaci awansu na to stanowisko, w zamian za przychylne władzy orzeczenia, wydane zarówno przed jak i po nominacji.
*****
Raporty z przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy
*
Muzyka spod igły
Winylowy kąt
Pierwsza płyta napalm Death. Hardcore punk w swej najbrutalniejszej formie. Napalm Death "Scum" z 1987 roku:
Płyta wydana z okazji Record Store Day, koncert z 1969 roku The Doors "Live At The Aquarius Theatre The First Performance". Pierwsze wydanie na winylu (3 Lp) z 2016 roku. Dorsi w pełnej krasie i dobrej formie Morrisona ...
Tegoroczna premiera starego koncertu. Po raz pierwszy na płycie, wydanej z okazji Record Store Day, koncert Davida Bowie z Los Angeles w 1974 roku. Cały koncert na trzech winylach (pięciu stronach, szósta pusta). David błyszczy ... Bowie "Cracked Actor (Live Los Angeles '74)".
David Bowie- Cracked Actor (Live Los Angeles '74)(Full)
David Bowie- Cracked Actor (Live Los Angeles '74)(Full)
Rok 1987, John Zorn "Spillane". Trzy kompozycje, trzy różne składy (m.in. Kronos Quartet) i typowa nietypowość muzyki. "Muzyka ta jest kontynuacją jego wcześniejszych eksperymentów. Mam na myśli gry, czyli coś co Zorn nazwał "game pieces". Ten polegający na dużej swobodzie muzyków system pozwala prowadzącemu na żywo myśl muzyczną mieć wpływ na obrany w danej chwili styl. Kreator kontroluje czas i przebieg kompozycji, ale konkretna materia pozostaje w rękach poszczególnych instrumentalistów."
John Zorn - Spillane
John Zorn - Two Lane Highway ... gitara Albert Collins
John Zorn - Forbiden Fruit ... The Kronos Quartet
Rok 1967, The Włodzimierz Nahorny Trio "Heart", winylowa reedycja w serii Polish Jazz (vol. 15) z 2017 roku. Brzmi, trochę niestety, jak tłoczony w Polsce winyl (znawcy tematu wiedzą o co chodzi), ale mało tych początkowych wrażeń dźwiękowych (nawet nie wiem czy jest w Polsce jakaś tłocznia, czy Czechy). Swoboda i niezwykłość muzyki, bardzo nowoczesnej w warstwie wykonawczej jak i w podejściu do nagrania. Ta muzyka brzmi, po tylu latach, bardzo współcześnie.
Włodzimierz Nahorny Trio - Na wysokiej CyrliWłodzimierz Nahorny Trio - Serce Muniaka
*****
Muzyka codzienna -
samochodowa lub przed snem CD-kowa
Jeden z projektów gitarzysty Leszka Windera, Bezdomne Psy. Płyta z 1988 roku, reedycja na CD z 2006 z dodatkami z koncertu w Jarocinie w 1986 roku. Nagrania pochodzą z 1986 roku, zarejestrowane w Domu Pracy Twórczej "Leśniczówka" w Chorzowie. Bluesrockowa a nawet alternatywna muzyka pod wyraźnym wpływem gitarowego lidera.
Leszek Winder Bezdomne Psy - Czesc VII (edit) Polish Breaks
Jarosław Śmietana "Arrican Lake", płyta z 2000 roku nagrana z Gary Bratzem, saksofonistą znanym ze współpracy z Milesem i kilkoma innymi znakomitymi muzykami. Płyta ładna, stylowa ze zdjęciami Marcina Kydryńskiego na okładce.
Jaroslaw Śmietana, Gary Bartz - African lake
GARY BARTZ i JAROSŁAW ŚMIETANA koncert live AFRICAN LAKE promocja płyty
Jaroslaw Śmietana, Gary Bartz - African lake
GARY BARTZ i JAROSŁAW ŚMIETANA koncert live AFRICAN LAKE promocja płyty
Do klika za tydzień
czarT
Trzymaj się.... https://youtu.be/cMFWFhTFohk
OdpowiedzUsuńBand Of Horses - The Funeral