piątek, 22 listopada 2013

Pitagoras a sprawa ....

Ze stałym zdziwieniem patrzę na to co się wokół dzieje. Przestaję się dziwić gdy zgłębiam przyczyny takiego stanu rzeczy. Kanclerz Jan Zamoyski powiedział kiedyś "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie". I takie są. Bo czegóż my tej młodzieży uczymy. Już od szkoły podstawowej zaczyna się mono-płciowa indoktrynacja. Któż z nas nie zna twierdzenia Pitagorasa ....no może to złe sformułowanie bo chyba jest sporo osób które go nie znają. Ale wymienione tu twierdzenie jest z pewnością wtłaczane do młodych i świeżych głów, otwartych i ciekawych tego świata. A kim był twórca tego twierdzenia ? Aż mi się włos jeży na głowie gdy muszę o tym napisać ... on był gejem !!! Przyjrzyjmy się bliżej temu gejowskiemu twierdzeniu.
a2 + b2 = c2 (a kwadrat plus be kwadrat równa się ce kwadrat)
Zastanówmy się, dla czego jedna i ta sama litera jest podnoszona do kwadratu ? Przecież jest w alfabecie wiele liter. Można je mnożyć przez siebie mieszając dowolnie. A w tym twierdzeniu TA SAMA litera (jak osobnik tej samej płci) jest podnoszona do kwadratu !!! Nie muszę chyba tłumaczyć jak wypacza to światopogląd młodego człowieka. Zakamuflowane "podnośmy się do kwadratu z tą samą płcią" może co pilniejszych uczniów zupełnie zniechęcić do płci przeciwnej. Wiemy z doświadczenia że prymusi bardzo rzadko znajdują się w heteroseksualnych związkach. Czy to nie daje do myślenia ?
Całe szczęście że wiele osób zapomina treść tego twierdzenia, to są te zdrowe jednostki. Ci którzy je pamiętają i nie daj boże stosują je czasem w życiu są potencjalnym złem i zakamuflowaną gejowska piątą kolumną !!!! 
Ja je niestety pamiętam....
Nie poruszam tu problemu Konopnickiej. To jest dopiero temat ...
*****
Praca zapewnia wciąż nowe rozrywki i daje okazję do intensywnych ćwiczeń. W poprzednim tygodniu ćwiczyliśmy mięśnie nóg. Teraz wejście na 12 piętro bez zadyszki nie sprawia już żadnego problemu. A wszystko to dzięki awarii windy. Naprawa spalonego silnika zajęła ponad tydzień a my przez to mieliśmy unikalną okazje do wspomnianych już ćwiczeń fizycznych. Ponieważ nasz zakład nie myśli o "mechanizacji" procesów ustawiania dróg transportowych mamy możliwość wykonywania tych czynności ręcznie, co wymaga kilkukrotnego w ciągu dnia wejścia na IX lub XII piętro. I robiliśmy to z zapałem i ochotą przeskakując z entuzjazmu nawet po dwa schodki. Nasze zdrowie fizyczne poprawiło się w wyniku tych ćwiczeń w znacznym stopniu .... dziękujemy !!
Niestety silnik w końcu został przewinięty i wstawiony i winda zadziałała. Ja mimo to postanowiłem jednak że choć raz dziennie wejdę na XII piętro piechotą. Czegóż się nie robi dla zdrowia :)
*****

W poprzedni weekend bylem na koncercie o którym muszę napisać. Miał wystąpić Kryzys, dla mego pokolenia zespół ze wszech miar kultowy. Dwie poprzedzające kapele pominę, bo choć grały całkiem nieźle to szybko o nich zapomniałem. Robert Brylewski po wyjściu na scenę tłumaczył się że nie grają jako Kryzys a Robert Brylewski i Trudna Młodzież, ale zagrali przede wszystkim stare numery Kryzysu i Brygady Kryzys. Był i Radioaktywny Blok i Gandja i Wojny Gwiezdne i ...... doskonała atmosfera na sali. Choć było sporo siwych głów i trochę łysin (R.B. zupełnie łysy i chudy jak szczapa) to poczułem się jak kiedyś i nawet "śpiewałem" .... "wojny gwiezdne .... wszystko możesz mieć !!!!!" :) Młodzi muzycy towarzyszący Robertowi (bracia Gałązka perkusja i saksofon i basistka) grali na luzie i nadążali za liderem reagując na każdą muzyczną (i nie tylko) sugestię. Ze wszech miar polecam. Jeżeli słuchaliście kiedyś Kryzysu to nie będziecie zawiedzeni a przypomną się wam z pewnością stare czasy i punkowy luz, tak jak i mnie się przypomniały. W tym tygodniu DEZERTER i John Scofield :) Dwa jakże różne muzyczne światy.
*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
Mój muzyczny tydzień zazwyczaj pełen jest kontrastów. Ten niczym się nie różni od innych :)
Zacząłem od dwóch ostatnich płyt The Tea Party. Dwóch ostatnich jakie znam. Jak już pisałem, kolejne ich płyty są ..... coraz mniej ciekawe, czyli niezbyt dobre, przynajmniej w mojej opinii. Ale przecież niezły wokal wciąż ten sam ;)
The Tea Party "The Interzone Mantras" z 2001 roku:
The Tea Party "Seven Circles" z 2004 roku. Zaczyna się całkiem nieźle ...
Potem w odtwarzaczu zagościła bardzo dobra płyta, której mogę słuchać godzinami. Fleetwood Mac ... oczywiście że ten w którym grał Peter Green, i płyta "The Pius Bird Of Good Omen" z 1969 roku. Cóż o niej pisać że jest świetna, wystarczy wymienić tytuły kilku utworów :
Przy tej płycie ledwo dotrwałem do końca. Typowe amerykańskie granie, niezły wokal, dobry gitarzysta a całość .... hm... do .... na pewno nie na moje ucho. Nie umiem docenić tego rodzaju muzyki. Kapela powstała po połączeniu dwóch zespołów, gdy ich liderzy wzięli ślub ;) I tak właśnie powstał Tedeschi Trucks Band. Kiedyś oddzielnie grali całkiem całkiem ;) Tedeschi Trucks Band "Made Up Mind" z 2013 roku (muszę przyznać że grane na żywo jest dużo ciekawsze niż wersja ze studia):
Kolejną była urocza płyta Nilsa Landgrena "Sentimental Journey" z 2005 roku. Ten szwedzki trębacz zagrał znane, raczej sentymentalne utwory w jeszcze bardziej sentymentalny sposób :) Według mnie brzmi sympatycznie i całkiem ..... dowcipnie. Towarzyszą mu znani skandynawscy jazzmani. Nils Landgren "Sentimental Journey" :
I znowu powrót do lat 60-tych. Do białego bluesa z tych lat. Płyta Ten Years After "Undead" z 1968 roku. Jest to zapis występu na żywo. Wiecie że widziałem ten zespół na scenie !!! W Suwałkach ;) Na Suwałki Blues Festiwal. Występowali bez Alvina Lee, a wówczas jeszcze żył. Płyta, jak cała ich muzyka, warta uwagi.
Ten Years After - I May Be Wrong, But I Won't Be Wrong Always
Ten Years After - Woodchopper's Ball
Trochę nowsza płyta, bo z 1996 roku gościła w odtwarzaczu jako następna.Zespół Three Fish, który utworzyli członkowie Pearl Jam (Jeff Amnet) , Tribe After Tribe (Robbi Robb) i War Babies (Richard Stuverud). Bardzo ciekawa mieszanka stylów na które krytyka kręciła nosem (w szczególności na teksty). Rock i muzyka etniczna ? To moim zdaniem bardzo interesujące połączenie i bardzo ten zespół lubiłem ... choć wydali tylko dwie płyty. Three Fish "Three Fish" z 1996 roku.
Three Fish - Solitude
Three Fish - Laced
Three Fish - Zagreb
I płyta "The Quiet Table" z 1999 roku:
Three Fish - Timeless
Three Fish - Shiva And The Astronaut
Trochę hałasu w pracy i w samochodzie narobiła płyta "Baptizm Of Fire" którą nagrał Glenn Tipton, gitarzysta Judas Priest. Płytę nagrał w dwóch podejściach ale z pierwszego został tylko jeden utwór bo było zbyt oldschoolowo. To drugie też nie razi nowoczesnością. Solidny heavy metal ale bez rewelacji. Glenn Tipton "Baptizm Of Fire" z 1997 roku:
Glenn Tipton - Enter The Storm
I coś z pierwszego, oldchoolowego podejścia:
Glenn Tipton - The Healer
A może jeszcze coś z klasyki ? Proszę bardzo:
Glenn Tipton - Paint It Black
Na koniec tygodnia dwie płyty amerykańskiej kapeli która zasłynęła po udziale w filmie "Od zmierzchu do świtu" Rodrigueza. Ja ich pokochałem i od tego czasu darzę dużą sympatią. To mieszanka latino i rocka a nawet hard rocka. Grane nonszalancko i na luzie i właśnie to lubię. Tito & Tarantula z płyt "Hungry Sally and Other Killer Lullabies" z 1999 roku:
Tito & Tarantula - Bleeding Roses
Tito & Tarantula - When You Cry
"Tarantism" z 1997 roku :
Tito & Tarantula - After Dark

Do klika za tydzień :)

5 komentarzy:

  1. Zauważ, że już zwyczaj siadania dziewczynek z dziewczynkami i chłopców z chłopcami jest w jakiś sposób niebezpieczny dla przyszłości młodzieży. Do tego od zawsze wiadomo, że jak się sadza chłopca z dziewczynką, to tylko za karę! Można nabrać odrazy do płci przeciwnej? Można!
    Punkowe lata wspominam z rozrzewnieniem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie martw się, już niedługo. Konopnicka, Pitagoras i inne podejrzane typy wylecą ze szkół na zbity pysk i inne członki, bo wszelkie nauczanie jest w tym kraju niepożądane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak..... i przyszedł wiek, kiedy wejście na 12 piętro staje się wyczynem ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę... 12 piętro???? To absolutnie nie dla mnie - babcia jestem w końcu...
    Pozdrowionka, CzarT. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. w ogole po co oni tego uczą ze a2+ b2 = c2. Od czasu ukonczenia szkoły twierszenie to ani razu mi potrzebne nie bylo, wzór tym bardziej

    OdpowiedzUsuń