Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Big Cyc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Big Cyc. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 18 września 2016

Jestem!


     Jestem!
Powojażowałem trochę po "Kotle Bałkańskim". Było pięknie i zapomniałem o całym świecie który zostawiłem za sobą. Jest trochę zdjęć, które może za jakiś czas zamieszczę. Krajobrazy niezapomniane, zabytki stare jak świat, ludzie życzliwi, tylko ślady wojny jeszcze straszą otwartą raną. Niechęć poszczególnych nacji do siebie jest wciąż namacalna a strach przed ponownym wybuchem nienawiści i mordów wisi w powietrzu. Czy te wspomnienia są jakąś nauką dla nas? Czy podsycana przez polityków niechęć do innych nacji nie przerodzi się w nienawiść? Oby nie. Podlasie jest takim "kotłem" w którym pamięć niektórych wielbionych obecnie bohaterów (żołnierze wyklęci), wiąże się raczej ze strachem i dużą niechęcią niż szacunkiem. Na przykład powiat bielski ...
Powrót z urlopu do powszedniej rzeczywistości był szybki i odczuwalny. Jeden pogrzeb, jedna stłuczka ... i znowu w siodle. 
*****
Dla poprawy nastroju mała spowiedź:
- Ojcze miałem stosunek homoseksualny
- Oj synu, będzie Piekło!
- Ojcze, już piecze
*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy


Muzyka spod igły
czyli winylowy kąt
     Płyta z najwyższej półki swego gatunku. Szwedzki zespół Cult Of Luna z amerykańską wokalistką Julie Christmas. Dwie gwiazdy swego gatunku na jednej dobrej płycie. A jaki to gatunek? Krytycy piszą, że to post-metal. Cult Of Luna, po świetnej płycie "Vertical", wydali płytę "tylko" dobrą, "Mariner" i choć trochę powielają pomysły z poprzednich płyt, to muzyka warta jest uwagi bo jest po prostu dobra...
Cult Of Luna & Julie Christmas - A Greater Call


     W reedycji serii Polish Jazz ukazała się płyta pianisty Andrzeja Trzaskowskiego "The Andrzej Trzaskowski Quintet". Muniak, Stańko, kawał dobrego jazzu z 1965 roku i kawał historii:

     A z klasycznej półki coś, czego fragment słyszymy często nie zdając sobie czasem z tego sprawy z jakiego utworu pochodzi. Ludwig Van Beethoven 9-ta Symfonia, nagranie z 1979 roku w wykonaniu Wielkiej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Telewizji w Katowicach i Chóru Polskiego Radia w Krakowie pod dyr. Stanisława Wisłockiego. Znacie ten motyw??
I cała symfonia pod "niezłym" dyrygentem. Dodam, że była to pierwsza w historii muzyki klasycznej symfonia z udziałem głosu ludzkiego, czyli śpiewem.

     Piękny męski głos, choć tenor ( :) ) i muzyka Mozarta. Mozart "Tenorowe Arie koncertowe (Komplet)", płyta wydana przez Wifon w 1983 roku. Tenor Luigi Alva, Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej i Janusz Olejniczak (fortepian).
Mozart - Con ossequio, con rispetto KV 210
Mozart - Se al labbro mio non credi KV 295
A ponieważ muzyka w linkach jest w innych wykonaniach, to jako dowód pięknego głosu, próbka śpiewu Lugiego Alvy:
Luigi Alva - Don Giovanni - Il mio tesoro

Muzyka codzienna
zazwyczaj samochodowa
czasem przed snem CD-kowa
     Big Cyc i ich konwencja "jajcarskiego" rocka, znudziły mi się jakiś czas temu, ale nawet im zrzedły miny i najnowsza płyta wcale nie budzi uśmiechu. Zadziwiająco dobra i poważna płyta komentująca najnowszą rzeczywistość. Big Cyc "Czarne słońce narodu"


Big Cyc - Antoni wzywa do broni
Big Cyc -Czarne słońce
I moje dwa ulubione numery z tej płyty .... skąd ja to znam ???
Big Cyc - Transparenty i sztandary
A to z dedykacją wszystkim pier..lonym trolom 
Big Cyc - Hejtomania

     I muzyczna ekstaza tego tygodnia, Fire! Orchestra "Exit!". Cudownie uporządkowany muzyczny bałagan, od transu do chaosu i z powrotem ... na pełen jazz. W linkach ... cała płyta, bo to tylko dwa numery:




Fire! Orchestra - Exit! Part One
Fire! Orchestra - Exit Part Two

  Nadal w eksperymentalnym nastroju. Oryginalne połączenie jazzu, progresywnego rocka i heavy metalu w awangardowej szacie. Panowie pochodzą z Filadelfii i do tej pory wydali (chyba) osiem płyt. Ta pochodzi z 2003 roku i jest trzecią w dyskografii. Dysrhythmia "Preset":
Dysrhythmia- Bastard

     I dwie płyty będące "zdobyczami" z wyjazdu do Chorwacji, Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny. Zawsze staram się przywieźć płyty miejscowych wykonawców z gatunków które mnie interesują. Tu poprosiłem sprzedawcę o chorwacki jazz i punk-hardocore. 

     Jazz to kapela Black Coffee i płyta "Minestrone - Maneštrum" z 2011 roku. Muzyka z kręgu fusion, pełna wpływów ale bardzo sprawna i strawna na europejskim poziomie. Grają standardy jak i kompozycje własne. Z tek płyty nie znalazłem nic, ale dla demonstracji dwa nagrania koncertowe:
Black Coffee - All Blues
Black Coffee feat T.B.F. - Daj crnu kavu

     Jako druga, płyta która miała być hardcore-punk. Nie powiem, fajna muzyka, bardzo podobna do naszej sceny ... ale czy punk hardcore ??? Raczej soft-punk ... i.t.d.i.t.p. :) Momentami kojarzą mi się z Kultem. Kawasaki 3P "Goli Zbog Pasa". Posłuchajcie:
Kawasaki 3p - Dugodugodugo
Kawasaki 3p - 3Problema

Do klika za tydzień :)
czarT


poniedziałek, 5 stycznia 2015

Nowy Rok już jest !!

Jestem już tylko zmęczony ......
Dziękuję wszystkim czytelnikom za wnikliwą lekturę, czasem nazbyt wnikliwą i przeinterpretowaną. Wieloznaczność nie jest jednoznaczna. Kreacja nie zawsze jest rzeczywistością. A ja jestem na prawdę zmęczony ...
Poniżej parę migawek z sylwestra spędzonego ......... spokojnie.

Ot, taki sylwestrowy kompan ;) W nocy był jeszcze śnieg ...

Sylwester w modnym teraz stylu .... na drwala ;)

A to muzyczny kompan w po sylwestrowy poranek ;)
Kominek i Marley .....

Jest Cezary, brzozy nie ma, w zastępstwie ...inne drzewo ;)

Widok na Bug .....

Inne spojrzenie ....

Nie, to nie nasza sala sylwestrowa ;)

Czy te oczy mogą kłamać?
Nie szkoda takich oczu na łańcuch .... ?

W ciągu trzech dni zdarzyła się chwila ze słońcem. To ta chwila.

Gdzieś nad Bugiem

Pozdrawiam w Nowy Rok z cygarem w zębach


Do następnego klika. Kiedy? Nie wiem, bo wchodzimy do studia, a raczej studio przyjeżdża do nas. Ale klik będzie !!
*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy

Muzyka łazienkowa
     Vista Chino .... mówi to panu coś? Wszystkim fanom stoner rocka musi coś mówić. Odrodzony Kyuss, bez Josha Homme. Lubię takie granie w którym jest nie tylko hałas, ale jeszcze muzyka. Porównania z Kyuss nieuniknione, ale panowie bardzo dają radę. Vista Chino "Peace" z 2013 roku:
     Świetne do podniesienia adrenaliny .... mieszanka ciężkiego rocka i punka, czyli wczesne Motorhead. Klasyczna pozycja, kanon podstawowy dla rockmanów ;) Motorhead "Ace Of Spades" rok 1980 ..... i szalony Lemmy. Całkowite szaleństwo od pierwszych taktów .... do ostatnich:
Motorhead - Ace Of Spades
Motorhead - Love Me Like Reptile
A to ciągle chodzi mi po głowie podczas rowerowych "szaleństw" (jeżdżę ubrany na czarno ;) ) :
"It's suicide, to live on pride 
You claim you own, your skin and bone 
Your own life, cuts you like a knife 
The rider wearing black 
Now you know he's gonna shoot you in the back"
Motorhead - Shoot You In The Back

Muzyka spod igły
     Tym razem winyle były czarne i polskie. Kolejna, odnaleziona w przepastnych półkach piwnic ewce, płyta Laboratorium. Polski jazz-rock którego nie mamy się co wstydzić (czołówka europejska), a nawet powinniśmy promować, choć zespół już dawno nie istnieje. Gdy ukazała się ta płyta, był rok 1984 .... Laboratorium "No 8".
     I zespół który raz mi się podoba, raz nie. Teraz jest faza na nie. Nie lubię ze względu na największy jego atut, czyli Korę. Nie lubię ze względu na teksty (nie wszystkie). Są oczywiście dobre, ale sporo, w mych uszach, to czysta grafomania z "poetyckim" zacięciem i to psuje przyjemność słuchania. Płyta Manam "Mental Cut" z 1984 roku. Największe przeboje z płyty :
i mój typ:
     I to co sam sobie kupię, podoba mi się najbardziej ;) ;) Sex Pistols "Never Mind The Bollocks" z 1977 roku. Płyta która wstrząsnęła muzyką rockową .... to BYŁ PRAWDZIWY przełom i powiew świeżości ..... Może coś spoza kanonu "God save..." czy "Anarchy ..."
Sex Pistols - Holidays In The Sun
Sex Pistols - Problems
Sex Pistols - Bodies

Muzyka codzienna
     Na pierwszy promień poszedł największy prześmiewca w historii rocka. Nie było dla niego rzeczy świętych, czy tematów tabu, wyśmiewał wszystko .... i za to go lubię, choć pewnie do nieba nie trafił ;) Zaczynam mały maraton z frankiem Zappą, bo płytoteka bogata. Trzecia płyta w dyskografii ""We're Only In It For The money" z 1968 roku. Uwaga, mogą być ofiary podczas słuchania .... moja rodzina nie strawiła .... "wyłącz to !!!!!"
     I jeszcze pierwsza płyta w dyskografii "Freak Out!" z 1966 roku. Miód na uszy, czy w uszach ?
Chórki na miarę muzycznego Oscara !!!! ;)
     Mieszane uczucia przy słuchaniu, ale coś w tym jest !!! Elektroniczny hip-hop, czyli The Streets. Nie da się opowiedzieć, trzeba posłuchać, tym bardziej że pan Skinner znany jest m.in. z tego, że rapuje w tradycyjnym dialekcie regionu Birmingham, Brummy ;)
The Streets "Everything Is Borrowed" z 2008 roku:
     Kolejna płyta grana była już w Sylwestra, a raczej w poranek po ..... Kominek, ciepło i muzyka ....
Bob Marley "Legend" .... najlepiej sprzedająca się płyta (wersja 2 CD) reggae wszech czasów .... no ale posłuchaj ......
Bob Marley - No Woman No Cry
Bob Marley - Get Up Stand Up
     A Sylwestrowe "szaleństwa" odbyte zostały przy takiej "szalonej" muzyce.
30 Lat Listy Przebojów Trójki, Tom 11 "Wynalazki"
30 Lat Listy Przebojów Trójki, Tom 13 "The Best Of"
     I składanki Gwiazdy polskiej muzyki lat 80. Różni artyści Vol. 1
Gwiazdy polskiej muzyki lat 80. Różni artyści Vol. 2
     Spokój odzyskiwaliśmy przy "wesolutkim" Dyjaku. Marek Dyjak "Moje fado" (2011).

Do następnego klika ;)