Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Brygada Kryzys. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Brygada Kryzys. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 21 października 2018

Discopolowa poezja

     Naprawdę ciężko o optymizm i radość w niedzielny poranek w pracy. Za oknem mglisto i wilgotno. W radio, w jedynej stacji która odbiera na tym sprzęcie skoczne rytmy disco polo. Głębia tekstów poraża i powoduje zamyślenie nad kondycją jej twórców. Poezja w czystej postaci.
"Miłość, miłość w Zakopanem, polewamy się szampanem...", i już wiem, jak wygląda okazywanie uczuć w tym mieście. 
"Tak, tak, żono moja, nigdy nie zapomnę, gdy Cię zobaczyłem, już mi spadły spodnie....", nie wiem czy świadczy to o pożądaniu, szczupłości talii, niedożywieniu, czy jakości paska.
"Strumyk płynie po lesie, różne myśli niesie...", kojarzy mi się z pieśnią "gdzie strumyk płynie z wolna" bo wena też wolna... od polotu, no chyba, że mamy do czynienia z nowym gatunkiem myślącej wody, a może chodzi o strumień świadomości płynący przez las?
"Dzisiaj jest piątek, szaleństwa początek, przehulamy, przepijemy nasz majątek...", duży to ten majątek nie jest, bo jeśli ta sytuacja ma miejsce co tydzień, to jaki majtek można zgromadzić w ciągu tygodnia?
"Zakochany sax, saksofonista, zakochany gra i tańczy twista...", świadczy o głębokości uczucia, bo przecież nie łatwo tańczyć twista i dąć w instrument równocześnie. Nadaje się do talent show.
"Dzisiaj mała nie dostaniesz mego ciała...", no chyba żeś fajna, to Cię wezmę do kombajna, jeśli nadal będzie fajnie, to Cię wezmę w tym kombajnie, jeśli nie odczuwasz strachu, to Cię wezmę też na dachu... ja też potrafię !!!!
"Bo ty jesteś właśnie tą osobą, którą do raju zabieram ze sobą..." ,, bóg, anioł, czy może samobójca z miejscówką w raju... islamski ekstremista samobójca?
"Więc zrobię ten pierwszy krok, skieruję na nią swój wzrok...", prawdziwie męska i odważna decyzja, nie każdego faceta stać na taka odwagę.
"Kocham lato, kocham lato, kocham las, kocham las, a w tym lesie dwoje nas...",  ekologia i miłość bliźniego... pięknie!
"Nie daj życiu się, z nami napij z nami się, olej smutki żale i baw się doskonale...", ale ja ku... nie piję, więc nici z zabawy i olania smutków.
"Uważaj na nią, to nie jest anioł, chociaż do raju cię zbiera co noc, uważaj na nią, jej usta kłamią...", no to masz chłopie problem, ale z drugiej strony ten raj...., może wystarczy zatkać jej usta?
"Mówili mi, że jak mnie miłość dopadnie, to będzie nieładnie...", no to ładnie... a jak odpadnie lub nie dopadnie, to będzie ładnie?
"Miewasz erotyczne sny, a mi mówisz, że mam z łóżka wyjść..." i ty chłopie masz do niej pretensje? Miszczem erotycznej gry z pewnością nie jesteś.
Koniec, koniec, bo mi mózg wyparuje od tych problemów...

Bieżący komentarz

     Gdy przystępujesz do organizacji, związku wyznaniowego, przyjmujesz jej zasady, przestrzegasz nakazów i nie dyskutujesz z nimi, bo wiesz do czego jesteś zobowiązany przez swą wiarę. Bez względu na twoje wewnętrzne przekonanie, grzech jest grzechem i jeśli nadal jesteś członkiem wspólnoty, musisz ponieść karę lub odbyć pokutę. Twoje zdanie w zasadzie nie ma znaczenia w świetle przestrzegania zasad. Jeśli chcesz nadal być członkiem, musisz ich przestrzegać.... lub się wypisać.

Cytat tygodnia

     STEFFAN CHIRAZI: Na początku Sepultura była nieuporządkowana, ale gdy wyszedł Chaos AD (w 1993) wszystko było jasne. Potem oczywiście wyszła płyta Roots; była perkusyjna, była staranna.Ci goście nie śpiewali po prostu o mroku i przemocy. To były kurwa istotne rzeczy. To jedyna rzecz, którą możesz powiedzieć o Maksie Calvera. Jest jednym z tych kolesi, których wskazałbyś obcemu, jeśli chciałbyś wytłumaczyć jak bardzo pozytywną i edukacyjną siłą może być faktycznie ta muzyka.

Głośno jak Diabli. Kompletna historia metalu bez cenzury


*****
Raporty z przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy
***
Muzyka spod igły
Winylowy kąt

     Legendarna grupa, legendarna płyta, legendarna alternatywa... My Bloody Valentine "Loveless" z 1991 roku

     Klasyka polskiego punka? Chyba już nie tylko punka, Brygada Kryzys z 1982 roku, reedycja na winylu z 2017:
Brygada Kryzys - Centrala

     Klimaty nowoorleańskie, blues, voodoo, a czasem pop, czyli ulubiony doktor, Dr.John z płyty "In The Right Place" z 1973 roku.
Dr. John - Right Place Wrong Time
Dr. John - Such A Night

***
Muzyka codzienna -
samochodowa lub przed snem CD-kowa

     Jeszcze jedna, bo było już tu kilka, płyta hiszpańskiego gitarzysty bluesowego Javiera Vargasa i jego Vargas Blues Band. Krążek z 1997 roku "Gipsy Boogie". Na tej płycie hiszpańskie pochodzenie daje o sobie znać, a płyta to mieszanka bluesa, popu, i hiszpańszczyzny... Te hiszpańskie rytmy uwielbiam:
i santanizmy:

     Prawdziwe rockowe dzieło. Płyta AC/DC "Back In Black", pierwsza po śmierci Bona Scotta. Zespół otrząsnął się z szoku i wraca w doskonałej i ciężkiej formie. dwa ulubione numery, nieco wolniejsze tempa ale jakie emocje....
AC/DC - Let Me Put My Love Into You
i zupełny odlot:
AC/DC - Rock And Roll Ain't Noise Pollution

     Płyta zatytułowana "Ghost dancers", to współczesna, muzyczna wizja obrzędu o którym Wikipedia pisze: "Taniec Ducha Taniec Ducha – obrzęd religijny powstały w 1889 wśród Indian Ameryki Północnej, będący wyrazem kryzysu w społeczności indiańskiej spowodowanego spychaniem jej do rezerwatów. Trwał on zazwyczaj pięć dni, podczas których odbywano post i rytualne duchowe oczyszczenie. Inicjatorem tego obrzędu był Wovoka, Indianin z plemienia Pajutów, który w wyniku religijnej wizji w 1888 roku zaczął rozprzestrzeniać Taniec Ducha wśród pozbawionych nadziei Indian. Taniec ten miał sprowadzić z powrotem zabite bizony, usuwając jednocześnie białych najeźdźców z ziemi rdzennych Amerykanów. Zakazane przez władze celebrowanie Tańca Ducha było jednym z głównych pretekstów podczas masakry nad Wounded Knee."
Nie mogę znaleźć muzycznego linku, ale to link do płyty... Ghost Dancers
A to link dający pojęcie o muzyce, ale w innym, wykonaniu:
GHOST DANCERS 




Do następnego klika
czarT





niedziela, 19 sierpnia 2018

Nie mogę znaleźć rytmu

     Wciąż nie mogę znaleźć rytmu do cotygodniowego pisania. Jak we wszechogarniającej szarości i wymuszanego równania do niej, zachować własną odrębność i koloryt. Gdy zechcesz zabłysnąć swą wewnętrzną tęczą, natychmias tłum zagorzałych strażników porządku spróbuje przywołać Cię do równego szeregu. W końcu sam sobie zaczynasz zadawać pytanie, może to ze mną jest coś nie tak, bo może to większość ma rację? Powoli wkrada się niechęć do jakiegokolwiek działania, bo jeśli nie mogę wyrazić tego co mi w duszy gra, to może lepiej nie robić nic, zamknąć się w swym wewnętrznym universum. Ta chęć czy też niechęć, wynika z jednego niebezpiecznego założenia, że to co zrobię musi się komuś podobać. Wynika z wewnętrznej potrzeby akceptacji, a to jednak zabija kreatywność. Gdy robię to z wewnętrznego przekonania, gdy robię to dla siebie, opinia innych nie powinna być głównym motorem działania. Powinno nim być moje poczucie watrości i przekonanie o tym, że mam jednak coś do przekazania... Prze ostatnie pełne pracy i zmęczenia tygodnie, widocznie nie miałem. Ale już się zbiera...

     Zatem do następnego klika 

Bieżący komentarz
Kącik w którym czasem krótko skomentuję to, co dzieje się wokół, nie pozostając obojętnym politycznie, 
za co z góry przepraszam ... albo i nie ...

     Gdy do głosu dochodzą zera, starają się wszystko wyrównać do swego poziomu. Do zer lgną inne zera a "minusy" stają się plusami, zaś dotychczasowe plusy wypadają poza nawias. Minusy nigdy nie dogadają się z plusami, bo się po prostu odpychają. A zera, jak to zera, są zerami i nimi pozostaną.

Cytat tygodnia

     Kiedy po całych dniach ślęczę nad tekstami, w których jest mowa o spokoju, kontemplacji i wyzbyciu się przywiązań, bierze mnie ochota wyjścia na ulicę i rozkwaszenia gęby pierwszemu z brzegu przechodniowi.
Emil Cioran "Zły demiurg"

*****
Raporty z przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy
***
Muzyka spod igły
Winylowy kąt

     Hardcore, metal, agresja to charakteryzuje twórczość Converge. Kompilacyjna płyta wydana w 2003 roku, "Unloved and Weeded Out", zawierająca "rarytasy" z lat 1994 - 2001, niepublikowane utwory i rzadkie wersje. Gradka dla fanów....
Converge - Flowers And Razorwire
Converge - Downpour

     Metalcore'owy band z Bostonu z debiutanckiej płyty "Errorzone" z 2018 roku. Jest wszystko co lubię w takiej muzyce. Mathcore, hardcore punk, metalcore w oryginalnej formie.
Vein - Virus://Vibrance
Vein - Doomtech

     Jeden z albumów Dezertera, może mniej uznany, ale jak zawsze trzymający poziom. Reedycja "Pasażera" z 2015 roku, płyty która ukazała się pierwotnie w 1990 "Wszyscy przeciwko wszystkim".... jakże aktualny tytuł...
Dezerter - Wiatroaeroterapia
Dezerter - Nie jestem przeciw

     Pierwszy nagrany na żywo album The Damned "Live Snepperton 1980", czyli pełnia żywego punka klasyków, wydana pierwotnie dla członków The Damned Fan Club...
The Damned - Live @ Shepperton Studios, Shepperton, Surrey, England, 7/29/80

     Najnowszy, drugi w dyskografii krążek firmowany nazwiskiem Kamasi Washington "Heaven And Earth" z 2018 roku. Ten jeszcze niedawno prawie anonimowy sesyjny saksofonista sporo namieszał w jazzowym świecie. Druga płyta nie jest już tak dobra jak pierwsza, ale gdyby z dwóch płyt  zrobić jedną, byłaby świetna, a tak są słabsze momenty. Muzyka momentami brzmi jak filmowa, bogate aranżacje i trochę zagubienia w tym gąszczu stylów... ale postać niewątpliwie barwna.
Jazz king Kamasi Washington performs Fists of Fury on Later... with Jools
Kamasi Washington - Street Fighter Mas

***
Muzyka codzienna -
samochodowa lub przed snem CD-kowa

     Składanka "Punk Rock 40 - czterdzieści lat punk rocka" ma wady i zalety wszelkich składanek. Wybory czasami dziwią, ale do samochodu jak znalazł :)
UK Subs - Warhead
Brygada Kryzys Centrala

     Amerykański gitarzysta bluesowy z Texasu Phillip waker i płyta z 1998 roku "I Got A Sweet Tooth'. Bluesowe granie, bardzo stylowe i elektryczne. Stara, dobra szkoła bluesa.
Phillip Walker - Laughin' and Clownin'
Phillip Walker - My Name Is Misery

     Ho99o9, czyli prawdziwy horror na płycie "United States Of Horror" z 2017 roku. Kapela łącząca hip-hop z hadcore punkiem...
Ho99o9 - Street Power
Ho99o9 (Horror) - United States of Horror


     Stylowo i z humorem zinterpretowana Ciemna Strona Floydów na płycie Easy Star All-Stars "Dub Side Of The Moon". Easy Star All-Stars jest znaną formacją reggae "specjalizującą" się w reinterpretacji znanych albumów, klasyki rocka i przekładaniu ich na język reggae. Płyta nagrana w 2003 roku.
Easy Star All-Stars - Time
Easy Star All-Stars - Money

     Concha Buika, hiszpańska śpiewaczka pochodząca z Gwinei Równikowej o niepowtarzalnej barwie głosu. W jej muzyce jest i flamenco i jazz i soul. Płyta z 2009 roku, BUIKA "El Último Trago".
Buika - Soledad
Buika - El Último Trago
Buika - Un Mundo Raro

     Trochę klasyki na wieczór, Chopin i Scherza i cykl Impromptus w interpretacji niewątpliwych i niezapomnianych indywidualności Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina, Ivo Pogorelicha i Stanisława Bunina.
Chopin Scherzo No 2 op 31 - Ivo Pogorelich
Stanislav Bunin: Impromptu in C-sharp minor, Op. 66 (Chopin)





Do następnego klika
czarT





poniedziałek, 5 stycznia 2015

Nowy Rok już jest !!

Jestem już tylko zmęczony ......
Dziękuję wszystkim czytelnikom za wnikliwą lekturę, czasem nazbyt wnikliwą i przeinterpretowaną. Wieloznaczność nie jest jednoznaczna. Kreacja nie zawsze jest rzeczywistością. A ja jestem na prawdę zmęczony ...
Poniżej parę migawek z sylwestra spędzonego ......... spokojnie.

Ot, taki sylwestrowy kompan ;) W nocy był jeszcze śnieg ...

Sylwester w modnym teraz stylu .... na drwala ;)

A to muzyczny kompan w po sylwestrowy poranek ;)
Kominek i Marley .....

Jest Cezary, brzozy nie ma, w zastępstwie ...inne drzewo ;)

Widok na Bug .....

Inne spojrzenie ....

Nie, to nie nasza sala sylwestrowa ;)

Czy te oczy mogą kłamać?
Nie szkoda takich oczu na łańcuch .... ?

W ciągu trzech dni zdarzyła się chwila ze słońcem. To ta chwila.

Gdzieś nad Bugiem

Pozdrawiam w Nowy Rok z cygarem w zębach


Do następnego klika. Kiedy? Nie wiem, bo wchodzimy do studia, a raczej studio przyjeżdża do nas. Ale klik będzie !!
*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy

Muzyka łazienkowa
     Vista Chino .... mówi to panu coś? Wszystkim fanom stoner rocka musi coś mówić. Odrodzony Kyuss, bez Josha Homme. Lubię takie granie w którym jest nie tylko hałas, ale jeszcze muzyka. Porównania z Kyuss nieuniknione, ale panowie bardzo dają radę. Vista Chino "Peace" z 2013 roku:
     Świetne do podniesienia adrenaliny .... mieszanka ciężkiego rocka i punka, czyli wczesne Motorhead. Klasyczna pozycja, kanon podstawowy dla rockmanów ;) Motorhead "Ace Of Spades" rok 1980 ..... i szalony Lemmy. Całkowite szaleństwo od pierwszych taktów .... do ostatnich:
Motorhead - Ace Of Spades
Motorhead - Love Me Like Reptile
A to ciągle chodzi mi po głowie podczas rowerowych "szaleństw" (jeżdżę ubrany na czarno ;) ) :
"It's suicide, to live on pride 
You claim you own, your skin and bone 
Your own life, cuts you like a knife 
The rider wearing black 
Now you know he's gonna shoot you in the back"
Motorhead - Shoot You In The Back

Muzyka spod igły
     Tym razem winyle były czarne i polskie. Kolejna, odnaleziona w przepastnych półkach piwnic ewce, płyta Laboratorium. Polski jazz-rock którego nie mamy się co wstydzić (czołówka europejska), a nawet powinniśmy promować, choć zespół już dawno nie istnieje. Gdy ukazała się ta płyta, był rok 1984 .... Laboratorium "No 8".
     I zespół który raz mi się podoba, raz nie. Teraz jest faza na nie. Nie lubię ze względu na największy jego atut, czyli Korę. Nie lubię ze względu na teksty (nie wszystkie). Są oczywiście dobre, ale sporo, w mych uszach, to czysta grafomania z "poetyckim" zacięciem i to psuje przyjemność słuchania. Płyta Manam "Mental Cut" z 1984 roku. Największe przeboje z płyty :
i mój typ:
     I to co sam sobie kupię, podoba mi się najbardziej ;) ;) Sex Pistols "Never Mind The Bollocks" z 1977 roku. Płyta która wstrząsnęła muzyką rockową .... to BYŁ PRAWDZIWY przełom i powiew świeżości ..... Może coś spoza kanonu "God save..." czy "Anarchy ..."
Sex Pistols - Holidays In The Sun
Sex Pistols - Problems
Sex Pistols - Bodies

Muzyka codzienna
     Na pierwszy promień poszedł największy prześmiewca w historii rocka. Nie było dla niego rzeczy świętych, czy tematów tabu, wyśmiewał wszystko .... i za to go lubię, choć pewnie do nieba nie trafił ;) Zaczynam mały maraton z frankiem Zappą, bo płytoteka bogata. Trzecia płyta w dyskografii ""We're Only In It For The money" z 1968 roku. Uwaga, mogą być ofiary podczas słuchania .... moja rodzina nie strawiła .... "wyłącz to !!!!!"
     I jeszcze pierwsza płyta w dyskografii "Freak Out!" z 1966 roku. Miód na uszy, czy w uszach ?
Chórki na miarę muzycznego Oscara !!!! ;)
     Mieszane uczucia przy słuchaniu, ale coś w tym jest !!! Elektroniczny hip-hop, czyli The Streets. Nie da się opowiedzieć, trzeba posłuchać, tym bardziej że pan Skinner znany jest m.in. z tego, że rapuje w tradycyjnym dialekcie regionu Birmingham, Brummy ;)
The Streets "Everything Is Borrowed" z 2008 roku:
     Kolejna płyta grana była już w Sylwestra, a raczej w poranek po ..... Kominek, ciepło i muzyka ....
Bob Marley "Legend" .... najlepiej sprzedająca się płyta (wersja 2 CD) reggae wszech czasów .... no ale posłuchaj ......
Bob Marley - No Woman No Cry
Bob Marley - Get Up Stand Up
     A Sylwestrowe "szaleństwa" odbyte zostały przy takiej "szalonej" muzyce.
30 Lat Listy Przebojów Trójki, Tom 11 "Wynalazki"
30 Lat Listy Przebojów Trójki, Tom 13 "The Best Of"
     I składanki Gwiazdy polskiej muzyki lat 80. Różni artyści Vol. 1
Gwiazdy polskiej muzyki lat 80. Różni artyści Vol. 2
     Spokój odzyskiwaliśmy przy "wesolutkim" Dyjaku. Marek Dyjak "Moje fado" (2011).

Do następnego klika ;)