Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sweet Noise. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sweet Noise. Pokaż wszystkie posty

sobota, 19 lipca 2014

Co słychać ? Przygotowania do żniw. Remonty, sprzatanie, opróżnianie komór, pryskanie komór, normalna coroczna krzatanina. Potem nastąpi półtora miesiąca "wyjętego z życiorysu" przy skupie zboża. Oznacza to też brak myslenia o sprawach które dzieją się wewnątrz, a skupienie się na przeżyciu dnia i ewentualnym wypoczynku i posiłku. Czyli czas ciężki dla ciała i zdrowy dla psychiki. Bedę nieziemsko zmęczony i "bezmyślny" !!!!! Już się cieszę. Dzisiaj trochę zdjęć, trochę wspomnień z byłego już, krótkiego acz bogatego w treść urlopu i ciężkiej, zakurzonej pracy ;)


Zdjęcie z numerem 001 w nowym aparacie. Martwa i zakurzona robocza naura.


Gdzieś na dachu.


Ulubiony motyw "schodowy" ;)


Robocza plątanina.


Przejścia, wyjścia, dojścia .....


Wakacyjne schody przenośne.


Ja z tłem.


Wieczorny spokój.


Poranne mgły nad Wigrami.


W tle dwa jeziora .... niewidoczne ;)


"Pocztówkowe" zachody słońca.


Ten widok będzie mi się śnił ;)


Rzut oka z wieży widokowej.


Popołudniowy spokój.


Ooooo, żywy perkoz ;)


Ciekawe czy da się złapać .... z cyklu "Chłp żywemu nie przepuści".


Kacza rodzinka na spacerze.

C.D.N.

*****
Raporyt z muzycznych przesłuchań
Muzyczny początek tygodnia .... artrockowy. Klasyk elektroniki Rick Wakeman z płyty "The Six Wives Of Henry VIII" z 1973 roku. Niezły progresywny klasyk inspirowany muzyką klasyczną i te wirtuozerskie klawisze !! Warto chociaż znać.
Potem już było rockowo. Na razie alternatywnie i metalowo. Jedna z najlepszych polskich płyt tego gatunku w historii. Sweet Noise "Czas ludzi cienia" z 2002 roku. Jeden utwór tekst trafił do mej pamięci NA ZAWSZE. 
Ale przecież nie jednym numerem płyta stoi ;)
Ponieważ wybierałem się na "Rock Na Bagnie", nazywany nowym Jarocinem, do odtwarzacza trafiały płyty punkowe. Festiwal udany, słuchanie płyt też ;) Najlepiej w nastrój wprowadziły dwie składanki "Jak PUNK to PUNK" Vol.1 i Vol.2 z 2004 i 2006 roku. Same klasyki polskiego punka lat 80-tych. Aż się irokez jeży i łezka kręci.
Sex Bomba - Wiara to broń
Karcer - Mitomania
Abaddon - Kto?
Sex Bomba - Woda, woda, woda
Oczywiście na składance pełno Dezertera, Armii, Siekiery, Brygady Kryzys i.t.d.
Mocno czadowo i punkowo jest na nowej płycie Budzego i Trupiej Czaszki "Mor" z 2013 roku. Brzmią jak Armia z najmocniejszych nagrań ... ale muzyka dużo mocniejsza. Teksty .... hmmm, jak zwykle u Budzego ... na granicy grafomanii ... ale muzyka ..... !!!
Budzy & Trupia Czaszka - Herez
Budzy & Trupia Czaszka - Mor
Budzy & Trupia Czaszka - Golem
Ostatnia płyta Farben Lehre " Projekt punk" z 2013 przynosi polskie punkowe covery w wykonaniu Farbenów. Jest na prawdę dobrze i wspomnienia ożywają.
Farben Lehre - Wariat
Farben Lehre - Kilka słów o Hitler Jugend
Farben Lehre - Era techno
A potem przygotowanie do koncertu Luxtorpedy w Goniądzu. Wszystkie trzy płyty. Bardzo lubię, choć w kwestiach wiary nie podzielam poglądów, ale bardz cenię i teksty i muzykę i zaangażowanie. I tak po kolei:
Luxtorpeda "Luxtorpeda" z 2011:
Luxtorpeda - Autystyczny
Luxtorpeda - 7 razy
Luxtorpeda - Niezalogowany
Luxtorpeda "Robaki" z 2012:
A to oczywiście mój ulubiony kawałek, ostatnio niemal hymn ;)
Luxtorpeda - Wilki dwa
Luxtorpeda - Gimli
Przy tym nagraniu zawsze pojawiaja się dreszcze i łzy .....
Luxtorpeda - Hymn
I świeżynka z tego roku, Luxtorpeda z płyty "A morał tej historii mógłby być taki, mimo że cukrowe, to jednak buraki"
Luxtorpeda - Mambałagan
Luxtorpeda - Pusta studnia
Luxtorpeda - Ostatni
Po "Rocku na bagnie", nadal pozostałem w punkowym nastroju i w odtwarzacz poszła "Special 25th Anniversary Edition CD + DVD" płyty Dead Kennedys "Fresh Fruit For Rotting Vegetables", reedycja płyty z 1980 roku wydana w 2005. Ta kapela to mój absolutny top jeśli chodzi o punk, ta płyta też. ą tak takie "hiciory" jak:
Dead Kennedys - Kill The Poor
Dead Kennedys - California Uber Alles
Dead Kennedys - Holliday In Cambodia
Dead Kennedys - Viva Las VegasCo jakis czas terapeutycznie przesłuchuję dyskografię TOOLa. Nadejszła właśnie ta wielkopomna chwila i poszło ..... Ten progresywny rockowy metal jest dobry na wszystko !!! Dwadzieścia jeden lat grania i tylko cztery płyty.
TOOL "Undertow" z 1993 roku:
TOOL - Prison Sex
TOOL - Sober
TOOL - 4 Degrees
TOOL "Ænima" z 1996 roku:
TOOL - Stinkfist
TOOL - H.
TOOL - Forty Six & 2
TOOL - Pushit
TOOL "Lateralus" z 2001 roku:
TOOL - The Patient
TOOL - Schism
TOOL - Ticks & Leeches
TOOL "10.000 Days" z 2006
TOOL - Vicarious
TOOL - The Pot
TOOL - Jambi
Na koniec muzyka przywieziona przez mego młodszego syna z Francji. Był na Młdzieżowym Parlamencie Europejskim i tam otrzymal tę płytę. "Made In . Bamako". To składanka afrykańskich wykonawców, dobra odskocznia od mocnego rockowego grania. 
Samba Toure - Kadhogole
Sadio SIDIBE - Siguiko
Salif Keita - Guelen

Do klika za tydzień ............


piątek, 4 lipca 2014

Oddychajcie wszyscy jak najmniej. Zostało nam mało powietrza

Na początek uprzedzam swych czytaczy, że następny wpis za dwa tygodnie. W końcu krótki urlop też mi się należy. Mam nadzieję że choć trochę zatęsknicie :)
*****
             Siadam przed klawiaturą i jak zwykle nie wiem o czym pisać. Zazwyczaj po prostu otwieram umysł i czeka co się z niego "uleje". Rozpoczynając nie wiem jak się to moje pisanie zakończy. Dzisiaj tez tego nie wiem, ale czuję opór przed takim otwarciem. Pisząc nie zastanawiam się nad znaczeniem, nie zastanawiam się nad interpretacją, nie zastanawiam nad konsekwencjami. Ale jedno wiem, staram się nie ograniczać i nie stosować autocenzury. Dziś odczuwam wielkie zwątpienie i niepokój. Dziś nie chcę by coś z mych myśli wylało się na zewnątrz. Dziś chcę oddychać jak najmniej, wszak zostało tak mało powietrza ..... bo ustał jego dopływ.
Myśli tu spisane zaczynają żyć własnym życiem i przestają znaczyć to co znaczyć miały. Nabywają znaczeń zupełnie nie zamierzonych. Tak jak wiele moich realnych działań są rozumiane często zupełnie w inny sposób niż "autor miał na myśli", a może właśnie wtedy oddają to co jest nieuświadomione. Często przecież to co uważamy błędną interpretację, za pomyłkę, nieodpowiedzialne działanie, chwilą zapomnienia, jest w rzeczywistości realizacją skrytego pragnienia.
            Wstaję od klawiatury i nagle jakbym otrzymał uderzenie z prawej strony w głowę, cały świat przesunął się o ułamek milimetra w lewo. Bardzo dziwne, nierealne i mocno niepokojące wrażenie. Pozostaje po nim krótka dezorientacja i trzeba chwili abym zaadaptował się w tej nowej, przesuniętej rzeczywistości. Rozglądam się ciekawie ale też z nieufnością dookoła, czy nic się nie zmieniło. Na razie różnice są prawie niedostrzegalne, ale poczucie obcości w tym świecie powoli zaczyna narastać. Na razie różnice nie przeszkadzają w codziennym życiu, ale przecież wcześniej czy później moje otoczenie zorientuje się że ja, tak na prawdę nie jestem tym za kogo mnie uważają i nikt nie uwierzy w to, że pochodzę z innego wymiaru. Moim obecnym celem jest znalezienie drogi powrotnej. Ale czy kiedykolwiek mi się uda? A jeśli nawet, to czy nie będzie za późno?
            "- Kiedy tak o tym opowiadam, zdaje mi się, że to się zdarzyło komuś innemu - powiedział ze śmiechem. Potem zamilkł, jakby się nad czymś zamyślił. Ja też milczałem.
- Gdy wszystko dobiegło końca, król i dworzanie śmieli się do rozpuku - powiedział wkrótce. - Za każdym razem, gdy o tym myślę, przypominam sobie to zdanie. Jak odruch warunkowy. Myślę, że w każdym głębokim smutku kryje się odrobina komizmu.

Jak wcześniej powiedziałem, sądzę że ta opowieść nie ma morału. Ale to się zdarzyło jemu, zdarzyło nam wszystkim. Dlatego kiedy ją usłyszałem, nie mogłem się śmiać do rozpuku. Teraz też nie mogę."
Haruki Murakami z opowiadania "Folklor naszych czasów - wczesne dzieje wysoko rozwiniętego kapitalizmu"

                " ..... Był zlany potem, dusił się z gorąca, a jednocześnie wstrząsały nim zimne dreszcze, jak po przepiciu; w zębach skrzypiał kredowy pył. I już więcej nie próbował myśleć. Tylko z rozpaczą powtarzał w duchu jak modlitwę: "Jestem zwierzęciem, widzisz przecież, że jestem zwierzęciem. Nie znam słów, nie nauczono mnie mówić, nie umiem myśleć, te kanalie nie pozwoliły mi nauczyć się myśleć. Ale jeżeli naprawdę jesteś taka ... wszechmocna ... wszechmogąca ... wszechrozumiejąca ... zdecyduj! Wejrzyj w moją duszę - ja wiem, w niej jest wszystko, czego ci trzeba. Musi być. Przecież nigdy i nikomu nie sprzedałem duszy! Jest moja, człowiecza! Sama wydobądź ze mnie to, czego chcę - przecież to niemożliwe, żebym chciał zła! Niech wszystko będzie przeklęte, przecież nic nie umiem wymyślić oprócz tych jego słów: - Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!""
Arkadij i Borys Strugaccy "Piknik na skraju drogi" (Stalker)
*****

Ech Glaca, Glaca. Wysmażyłeś kiedyś tekst i dobrze, bo pasuje ...
Sweet Noise - Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz
I bez cenzury tekstowej:
Sweet Noise - Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz
*****
Raporty z przesłuchań
Jednym ze współczesnych gatunków rocka jest rock industrialny. Jednym z czołowych jego przedstawicieli jest grupa Nine Inch Nails (NIИ), której jedynym stałym członkiem jest jej założyciel Trent Reznor. Ja polubiłem ich wiele lat temu za numer "Head Like Hole" który był dużym przebojem. Ten muzyczny tydzień przesłuchań zacząłem od dwóch płyt NIИ, "The Downward Spiral" (nagrana w całości przez Trenta) z 1994 i dwupłytowy "Fragile" z 1999. Mnie ta muzyka przypadła do gustu i "dobrze wchodzi", a Trent co całkiem niezły wokalista, a w pierwszym nagraniu niezła rozp......
Ten teledysk może się przyśnić i nie będzie to miły sen:
I utwór z "The Downward Spiral", który spopularyzowany został przez .... Johnny'ego Casha
I jeszcze jedna piosnka z ładnym tytułem:
Potem coś dla ducha ;) Twórczość zdecydowanie wolna od granic muzycznych. Zespół ten pochodzi ze sceny Canterbury i jest awangardą jazz-rockową.  Ciężko wysłuchać, ale i można i warto. douBt "never pet a burning dog" z 2010 roku. Dwie próbki z koncertów na żywo:
Dla odmiany coś bardzo tradycyjnie amerykańskiego. Płyta wydana w tym roku "All My Friends celebrating the songs & voice of Gregg Allman". No cóż, Gregg wraz z przyjaciółmi celebruje sam siebie. Kto nie lubi takiej południowej stylistyki, niech nie zaczyna, bo nie polubi. A na płycie gitarzystów i bluesujących muzyków wielu :
Projekt Hugh Hopper'a, basisty znanego m.in. z Soft Machine, HUGHSCORE o płyta "Delta Hora" z 1999 roku. Bardzo interesująca muzyka będąca fuzją wielu stylów. Najbliżej jej chyba do jazzu i elektroniki. Słucha się bardzo dobrze.
Hughscore - November
Hughscore - Was A Friend
Pozostałem w jazzowej stylistyce i sięgnąłem po najnowszy album Nilsa Pettera Molværa. Nie jest to "Khmer", najlepsza chyba jego płyta, ale muzyka piękna i refleksyjna. Ktoś próbował mnie zniechęcić do tej płyty, mnie jednak bardzo przypadłą do gustu:
Nils Petter Molvær - Intrusion VII
Nils Petter Molvær - Switch - Live at Porgy & Bess, Vienna, Austria, 2014-05-28
Po spokojnych chwilach zapragnąłem trochę życia. Żywsze rytmy znalazłem na płycie Placebo "Black Market Music" z 2000 roku. Zespół któremu na początku kariery pomagał David Bowie. Orientacja seksualna członków nie przesłoniła autentycznego talentu muzycznego. Chociaż ostatnie dokonania zespołu mnie nie zachwycają, to ta płyta owszem. Niepokojącego głosu wokalisty słucham z fascynacją.
Placebo - Taste In Men
Placebo - Special K
Więcej niż hip-hop, choć chyba najbliżej tego gatunku, znajdziemy na płycie Fisz Envee "Fru!". Inteligentne teksty i tłuste bity .... to jest to ;)
Fisz Envee - Tłusty bit
Fisz Envee - Idzie miłość
Czas na przyjemności i moją ulubioną chrypę. Pierwsza płyta nagrana na żywo przed publicznością przez Toma Waitsa. Rok 1988 "Big Time". Ta chrypa nie zawodzi:
Tom Waits - Way Down In The Hole
Tom Waits - Telephone Call From Istambul
Kolejna płyta była mocna, bardzo mocna. Według wiki grają grindcore i sludge metal. Mądre nazwy, jedno jest pewne, łoją tak że trudno wytrzymać ;) Czasem trzeba bo można zwariować, a tak cała para w muzyczny gwizdek. Amerykański Soilent Green z płyty "Confrontation" z 2005 roku:
Soilent Green - Leaves Of Three
Soilent Green - They Lie To HideThe Truth

Do klika za tydzień .... aj zapędziłem się ..... za dwa tygodnie !!