Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zdjęcia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zdjęcia. Pokaż wszystkie posty

piątek, 25 maja 2018

Z powrotem

     O ironio sytuacji podająca wnioski jak na tacy. Wychodzę z apteki i widzę swe odbicie w lustrze. Na grzbiecie czarna skóra, czerwone spodnie, wiszące czerwone szelki i leki na serce w ręku...

     Witam po przerwie. Pozwalam sobie na luz, choć zdjęcia czekają. Dzisiaj tylko kilka jako przedsmak lub jedyny znak.


 Historia i współczesność

Chętnie przystanę na chwilę 


Rodzinka 


Salam alejkum


 Port to jest poezja... i "zapach" ryb


Muezin wzywa do modlitwy 


 Kiedyś służyły do zabijania


 Mała miętowa z cukrem??


 Zapomnieli poziomicy?


 Smutne oczy


 Bóg, Król, Ojczyzna...


... i szisza

Bieżący komentarz
Kącik w którym czasem krótko skomentuję to, co dzieje się wokół, nie pozostając obojętnym politycznie, 
za co z góry przepraszam ... albo i nie ..

     Nadaremnie powtarzam w kółko formułę trojakiego wyrzeczenia: "Odrzucam ten świat, odrzucam świat przodków, odrzucam świat bogów"; gdy mierzę przestrzeń oddzielającą mnie od opończy i pustyni, wydaję się sobie sanjasinem z jarmarku.
Emil Cioran "Zły demiurg"

*****
Raporty z przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy
***
Muzyka spod igły
Winylowy kąt

     W oczekiwaniu na nową płytę TOOL, jednak ten zespół zawsze pozostanie dla mnie w cieniu tej grupy, otrzymałem nową płytę A Perfect Circle. Nie wybitny, ale solidny, dość mroczny, ale melodyjny. Głos Maynarda wynagradza mi wszystko, a że ładnie grają? Miło się słucha' a porcja mroku i progresji łechce me zmysły. A perfect Circle "Eat The Elephant":

     Amerykańscy punkowcy z Ceremony z ostatniej swej płyty z 2015 roku "The L-Shaped Man". Wcześniej panowie łoili ostro, na tej płycie brzmią jak Joy Division, za to ich polubiłem.
Ceremony - The Separation" + The Understanding
A jak brzmieli wcześniej? ... psze bardz...
Ceremony - Sick

     "Piosenkowy" album Briana Eno "Before and after Science" z 1977 roku. Album obrazujący dwa oblicza Braina, to piosenkowe i ambient na dwóch częściach płyty. Interesująca, dopracowana w szczegółach muzyka brzmiąca świeżo po 40-stu latch od premiery
Brian Eno - Backwater
Brian Eno - By This River

     Kultowa płyta ... Kult "Spokojnie", nowa limitowana edycja (bla bla, bla), nowy mastering (Made in England). Dużo tych nowości, muzyka broni się bez nich. Rok 1988... zmasterowany współcześnie:
KULT - Arahja
KULT - Jeźdźcy
KULT - Do Ani

     Płyta Herbiego Hancocka z 1963 roku "Inventions and Dimentions". Jazz z elementami latino ale tylko perkusyjnymi. Mniej znana płyta mistrza, ale improwizacje na "normalnym" dla niego, wysokim poziomie.
Herbie Hancock - Succotash
Herbie Hancock - Triangle

***
Muzyka codzienna -
samochodowa lub przed snem CD-kow

     Mało, albo nawet w ogóle nieznany amerykański zespół z Louisville, Kentucky, grający (chyba) post-hardcore i noise rock. Przypominają mi trochę... sam nie wiem, coś brudem i brzmieniem nagrań, dalekie skojarzenie z ulubionym Unsane. Debiut płytowy z 2006 roku: Young Widows "Settle Down City":
Young Widows - Settle Down City
Young Widows- Almost Dead Beat
     
     Jeszcze jeden debiut mało znanej kapeli ze Stanów, Birds Of Avalon. Płyta z 2007 roku "Bazaar Bazaar". Muzyka to mieszanka rocka z elementami psychodelii i progresywnego rocka. Lubię słuchać takich debiutów mało znanych kapel, bo moim zdaniem komercja niszczy z czasem każdą muzykę. Debiutanci rzadko kiedy zwracają na to uwagę, no chyba, że znajdą "dobrego" managera.
Birds of Avalon - Turn Gold
Birds Of Avalon - Instant Coma
Birds of Avalon - Set you free

     Leszek Możdżer udowadnia, ze Chopin był jazzmanem. Jazzowe interpretacje klasycznych utworów są dziś modne, ale ta płyta wyróżnia się przede wszystkim ze względu na warsztat i wrażliwość wykonawcy. Leszek Możdżer "Chopin jazz. Impresje", wydana w bibliotece jednego z ogólnopolskich dzienników.
Leszek Możdżer - Impressions on Chopin, Etude op 25 nº 4 (segments)
Leszek Możdżer - Mazurka in C major, Op. 24, No. 2

     Zespół który wypłynął przy pomocy Freda Dursta z Limp Bizkit, który zachwycił się supportem jednego z ich koncertów. Rock z Massachusetts zalatujący grungem i budzący wiele skojarzeń, ale mocny i melodyjny w odpowiedniej proporcji by zdobyć popularność. Debiut płytowy grupy Staind "Dysfunction" z 1999 roku:
Staind - Mudshovel
Staind - Just Go

     Meksykanie operujący muzycznie na pograniczu death metalu i grindcore’u, Brujeria z płyty "Brujerizmo" z 2000 roku. Brutalna muzyka, brutalne okładki, gangsterski, lub jak kto woli partyzancki image i kultowa pozycja w środowisku... i nie znoszą Trumpa. Dziwne?
Brujeria - Brujerizmo ("Witchcraft")
Brujeria - Pititis te Invoco
Mój ulubiony numer z tej płyty? Poniżej:

Pancho Villa nie umarł
Jego duch jest tu przy mnie
Nawet jeśli nie wierzysz w czary (brujos)
Z maczetami
Zapatismo nie umarł
Jego duch jest tu ze mną 
Nawet jak nie wierzysz w czary
Północny Dywizjon!!

Więc Meksyk może żyć
Północny Dywizjon!!

Brujeria - División del Norte

     Pierwsza płyta System Of A Down, jeszcze bez dużych przebojów ale już zaskakuje. Rok 1998:
System Of A Down - Spiders
System Of A Down - Sugar
System Of A Down - War?Mój ulubiony numer? Otóż i onż :
System of a Down - Suite Pee Lyrics

    Trochę bluesa też się wkradło, choć Widespread Panic to raczej rock z elementami bluesowymi. Ateny, Georgia, Ameryka i amerykańskie rockowe granie z płyty "Earth to America" z 2006 roku:
Pierwszy numer na płycie na prawdę mnie zachwycił...
Widespread Panic - Second Skin
cała płyta już mniej:
Widespread Panic - Time Zone

     Amerykański gitarzysta i harmonijkarz, Watermelon Slim (William Homans), na scenie od 1970 roku, z płyty, która została uznana za najlepszą bluesową płytę 2007 roku, "The Wheel Man".
Watermelon Slim - Wheel Man
Watermelon Slim - I've Got News







Do klika za tydzień
czarT





piątek, 14 lipca 2017

Emocje

     Już po urlopie ... pełnym emocji, ale nie takich jakich się spodziewałem. Z Rocka na Bagnie zapamiętam koncert Lao Che, jakże różny od nastroju całego festiwalu. Powrócę chyba do słuchania tego zespołu i tych tekstów. Niestety pogoda i choroba mamy pokrzyżowała moje filmowe plany. Kilka ujęć i wcześniejszy powrót, kilkanaście godzin wędrowania po szpitalnych izbach przyjęć całego miasta i okolic. Dzisiaj z mamą już lepiej ...
Emocje związane z tym powrotem zdominowały muzyczne wspomnienia i wytarły radość.
      Pobyt z rodziną i przyjaciółmi na działce nad jeziorem, przerywany powrotami do domu, do szpitala, to miłe i jednak spokojne wspomnienie z ekspresyjnymi przerywnikami. Dobra książka, dobra muzyka, dobre towarzystwo, spokój, choć świat niemający urlopu z uporem i czasem dramatycznymi wydarzeniami nieustannie przypominał o tym, że istnieje. Były dni w których dzwonek telefonu, czy dźwięk przychodzącego sms-a powodował prawdziwie nerwowe reakcje.
     Koncert podczas Suwałki Blues Festiwal, nie wzbudził moich większych emocji, myślami byłem gdzie indziej. Bardzo udany występ The Dirt, którzy zagrali przed nami. Na basie gra tam mój młodszy syn Piotr. Mocna i niezła technicznie gra ze stonerowym brzmieniem. Jeśli wytrwają, z taką grą mają szansę, ale życie może mieć przecież zupełnie inne plany.























     
Potem zagraliśmy my, Obywatel NIP. Trudno siebie oceniać i nie zamierzam tego czynić. Zagraliśmy, jak zwykle dając z siebie wszystko, na co nas było w tym dniu stać, a ja krzyczałem, bo trudno to już nazwać śpiewem, jak opętany, wyrzucając z siebie nagromadzone emocje.































*****
Bieżący komentarz



Kącik w którym czasem krótko skomentuję to, co dzieje się wokół, nie pozostając obojętnym politycznie, za co z góry przepraszam ... albo i nie ...

      Prawa nie można naprawiać równocześnie je łamiąc. Takie postępowanie budzi wątpliwości natury moralnej a tym samym podważa wiarygodność osób odpowiedzialnych za zmiany. Budzi wątpliwości co do intencji i obawy o skutki tych działań, przeprowadzanych bez żadnych konsultacji ze środowiskiem prawniczym, bez przewidywania długofalowych konsekwencji tych zmian, przeprowadzanych li tylko dla osiągnięcia założonych politycznych celów. 
     Twarda kontrola wszystkiego, na wszystkich poziomach państwa, przez jedną opcję polityczną, bardzo źle się kojarzy.

*****
Raporty z przesłuchań
co w mych odtwarzaczach piszczy
*
Muzyka spod igły
czyli winylowy kąt

     Polskie reggae, odkrywam powoli. Bakshish "B3" z 2000 roku. Płyta zespołu z Kluczborka, jedna z ciekawszych pozycji tego gatunku. Mnie zaskoczyli dojrzałością i poziomem.

     Ta płyta zawsze i wszędzie, Nirvana"Unplugged In New York". Nie ważne, czy Kurt był naćpany, czy nie, brzmi wspaniale w akustycznej wersji i poraża siłą przekazu. 

     Smaczki z ostatniej płyty The Dillinger Escape Plan, singiel "Instrumentalist". Utwory, wersje pokazujące inne oblicze zespołu, to spokojniejsze i elektroniczne. Singiel wydany z okazji RECORD STORE DAY ... utwory niestety niedostępne w sieci ...
To może coś bez perkusyjnych galopad i "wrzasków" :) z ostatniej płyty ...
The Dillinger Escape Plan - Symptom Of Terminal Illness


     Dwa wydawnictwa singlowe. Alice In Chains "What the Hell Have I", singiel wydany w 1993 roku zawiera utwory nagrane do ścieżki filmowej "Bohater ostatniej akcji" z Arnoldem. Wersja winylowa (2017 z okazji Record Store Day) zawiera cztery utwory. Mocne i zakręcone granie Alicji w najlepszej formie:
Alice In Chains - What the Hell Have I
Alice In Chains - A Little Bitter
Alice In Chains - Get Born Again
Alice In Chains - Died

     Drugi singiel to prezent urodzinowy od zaprzyjaźnionego sklepu z winylami (winylownia.pl), wydawnictwo Bad Brains "Build A Nation". Limitowana wersja na czterech kolorowych singlach z plakatem z 2008 roku. Mieszanka utworów hardcore i reggae mistrzów przekraczania granic gatunków:
Bad Brains - Jah People Make The World Go Round
Bad Brains - NATTY DREADLOCKS PON THE MOUNTAIN TOP

     Jeszcze jeden winylowy smaczek. Pierwsza chyba punkowa kapela złożona z czarnych muzyków, materiał nagrany w 1978 roku (grupa istniała od 1974) ale ukazał się dopiero w roku 2005 ... szkoda, że się nie przebili bo poziom grania (biorąc pod uwagę początki) porównywalny z późniejszymi "gwiazdami", jeśli nie wyższy ... 
Pure Hell "Noise Addiction":

Muzyka codzienna
*
zazwyczaj samochodowa
czasem przed snem CD-kowa

     Podróż na Bagno upłynęła przy płycie Booze & Glory, których chciałem zobaczyć i ... nie zobaczyłem ... Ale płytę znam i mam. Trzecia  w dyskografii "As Bold As Brass". Chuligański, skinowski punk z do wspólnego spiewania
Booze & Glory - Leave The Kids Alone
Booze & Glory - London Skinhead Crew
Booze & Glory - Only Fools Get Caught

     Po świetnym koncercie Lao Che na Bagnie, obowiązkowe przesłuchanie trzech płyt, "Powstanie Warszawskie", "Gospel" i "Lao Che dzieciom". Niebanalny rock z domieszkami i dobrymi tekstami.
Lao Che - Godzina W
Lao Che - Stare Miasto
Lao Che - Czarne kowboje
Lao Che - Hydropiekłowstąpienie
Lao Che - Wojenka
Lao Che - Bajka o misiu

     Podróże w tę i z powrotem z działki do szpitala i na odwrót umilał mi The Dillinger Escape Plan. Zasysałem wręcz energię z tych dźwięków i łamanych rytmów i do przodu. Trzy płyty na okrągło przez kilkanaście dni, "Option Paralysis", "One of Us Is the Killer", "Dissociation" ...
The Dillinger Escape Plan - Farewell, Mona Lisa
The Dillinger Escape Plan - Gold Teeth on a Bum
The Dillinger Escape Plan - Prancer
The Dillinger Escape Plan - One of Us is the Killer
The Dillinger Escape Plan - Limerent Death
The Dillinger Escape Plan - Symptom Of Terminal Illness
Szczerze żałuję, że nie nagrają już żadnej płyty ... a może jednak ...

     "Tutu" Milesa Davisa to płyta taneczna ... na poprawę nastroju :) taką rolę spełniła.
Miles Davis - Perfect Way
Miles Davis - Tutu

     Niedziela, poranek, Arvo Pärt "Musica Selecta", kolejne wydawnictwo ECM ... Tu nie ma co rozpisywać się o minimalizmie, czy geniuszu kompozytora, tego trzeba słuchać.
Arvo Pärt : Wallfahrtslied ( Pilgrim's Song)
Arvo Pärt - Es sang vor langen Jahren



Do klika za tydzień :)czarT