Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Type O Negative. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Type O Negative. Pokaż wszystkie posty

piątek, 14 lutego 2014

Dialogi i monologi na różne nogi

"-To było może rok temu. Miałem taki moment podczas koncertu, otworzyłem swoje serce i powiedziałem: "Panie Boże, oddaję ci swoje dłonie, swoje ciało i teraz ty graj. Jestem całkowicie twój". I patrzyłem na te swoje dłonie na klawiaturze, czekając na to, co się zdarzy, i przez dobrych pięć minut nie wydarzyło się nic. I wtedy pomyślałem: "Panie Boże, jesteś naprawdę wspaniałym Bogiem, ale na fortepianie to ty grasz chujowo, więc może na fortepianie to będę grał ja"." 
Leszek Możdżer (za Jazz Forum)
*****
- Co ci jest ?
- Nic, uśmiecham się.
- Wiesz co ? To ty już lepiej się nie uśmiechaj.
*****
- Proszę zapytać kierowcę czy wraca do naszego oddziału w G.
- A dla czego ?
- Chcę wysłać do nich truciznę.
- Aż tak podpadli ?
*****
- Pieniądze szczęścia nie dają.
- E tam, gadanie. Czasem dają.
- A ile by ci dało ?
- Ewentualnie 20 złotych.
*****
- Zupa jest za słona ! To tak przez przypadek, czy szukasz zaczepki ?
*****
- Ależ nie chce mi się dzisiaj pracować. 
- Wiesz co, też tak mam. I co teraz ?
- Nic, przemogę się i coś zrobię ....... kawę.
*****
Raporty z muzycznych przesłuchań

Na początek płyta która wpadła w me ręce przez przypadek. Została wydana w 2009 roku, jej tytuł to "Lepiej niż nic" a nagrał ją gitarzysta Alek Mrożek. Do śpiewania zaprosił nieznanego chyba jeszcze wówczas Genka Loskę. Muzyka znośna ale teksty ..... aż mnie skręcało przy słuchaniu ("najtrudniejszym dniem jego życia była noc ...."). 
Alek Mrożek Gene Loska - Zastygłem w bluesie
Alek Mrożek Gene Loska - House Of The Rising Sun
Nie będę chyba do niej wracał :(

Następną w odtwarzaczu była ostatnia w dyskografii, przed śmiercią lidera, płyta grających melodyjnie doom metalowców. Grają na niej wyjątkowo szybko :) Type O Negarive "Dead Again" z 2007 roku. Na okładce Rasputin .....
Type O Negative - Dead Again
Type O Negative - She Burned Me Down

Potem przez chwile ulubiona płyta U2, "War" z 1982. Jedyna chyba ich płyta którą lubię w całości. Przy pierwszym nagraniu mam nawet dreszcze:
U2 - Sunday Bloody Sunday
I nagranie o .... wszyscy chyba wiedzą o czym ?
U2 - New Years Day
I MOJE ulubione :
U2 - The Refugee

Zaliczyłem też psychodeliczny odlot z .... UFO. Bardzo lubię tę płytę, na której bardzo młodzi panowie z UFO graja PRAWDZIWĄ psychodelię, tak różną od ich następnych płyt. Czasem, gdy ma czas wracam do tej muzyki. Trzeba mieć trochę czasu bo tytułowy "Lot" ma ponad 26 minut. UFO "Flying - One Hour Space Rock" z 1971 roku. Prezentuję oczywiście te najdłuższe nagrania:
UFO - Star Storm
UFO - Flying

Przy tych płytach zawsze budzi się we mnie szaleństwo. Gałki w prawo i wszystko na bok. Noisowy Unsane. W ich muzyce słychać też hardcore i punk ..... uwielbiam, UWIELBIAM ten hałas !!!!!!!!!!!!!!!! Pochodzą o z Nowego Jorku a grają od 1988 roku. Dla mnie żywa i uwielbiana legenda. W odtwarzaczu dwie płyty Unsane, "Unsane" z 1991 roku i kompilacja "Lambhouse - The Collection 1991 - 1998" z 2003 roku.
Unsane - Organ Donor
Unsane - Cracked Up

Unsane - Body Bomb
Unsane - Sick
Unsane - Scrape
Trochę rockabilly, trochę punk, to nie istniejący zespół Partia. Po jego rozpadzie powstały Komety. Dobre granie z tekstem. Partia "Dziewczyny kontra chłopcy" z 1999 roku.
Partia - Dziewczyny kontra chłopcy
Partia - Chciałbym umrzeć jak James Dean
Partia - Kieszonkowiec Darek

Do klika za tydzień.


piątek, 7 lutego 2014

Przepraszam, to nie lekceważenie, to zły nastrój. Nie opublikuję tego co napisałem bo sam się zaniepokoiłem treścią. Miało być wesołe a wyszło żałosne i niepokojące.
Oki, za tydzień będzie lepiej. Na pewno ....
W zastępstwie parę wesołych nut oddających nastrój :)

Robbie Robertson - Is It A Good day To Die


Alice In Chains - Rain When I Die


Siekiera - Oddział ślepych (Fala)


Żegna Was wasz czarT:






*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
Kończę z Robinem Trowerem dość świeżą płytą z 2004 roku "Living Out Of Time". Według mnie pozbawionej zupełnie magii pierwszych płyt z lat 70-tych. Inny wokalista, gitara niby ta sama ..... nie lubię, ale przesłuchałem do końca czekając na jakąś perełkę. Nie doczekałem się. Muzyka "tylko" solidna.
Na Walentynki w Białymstoku zagrają Kwasożłopy (Acid Drinkers) ! Nie opuszczę tego na pewno. Bardzo lubię Titusa i jego wesołą kompanię łojącą aż miło. Smak na ten koncert podbijałem sobie płytą z 2008 roku "Verses Of Steel". Kawał ciężkiej gitarowej rąbanki, czyli jest jak trzeba :
Kuźnia metali ciężkich pracowała nadal ale już na trochę innych falach. Mieszanka doom i gothic metalu. Bardzo melodyjna mieszanka nieistniejącej już grupy Type O Negative. Zamilkli w 2010 roku po śmierci lidera, basisty i wokalisty Petera Steele. Ciężkie ale bardzo melodyjne i TEN głęboki głos wokalisty ..... czasami bardzo lubię gdy mam na to nastrój. Dwie płyty "October Rust" z 1996 roku i Life Is Killing Me" z 2003. Nie sposób pomylić ich z kimkolwiek innym.
Bardzo lubię pierwsze płyty znanych zespołów, gdy nie były jeszcze megagwiazdami. Tak też jest z U2. Z późniejszymi płytami bywa różnie, ale do tych jeszcze nowofalowy lubię wracać. Pierwsza "Boy" z 1980 i druga "October" z 1981:
U2 - I Will Follow
U2 - Out Of Control
U2 - Gloria
U2 - Fire
Konie tygodnia ... i zaskoczenie że mogłem zapomnieć o takiej płycie. Elżbieta Mielczarek "Blues koncert" z 1982 roku. Reedycja z 2005 zawierająca 8 dodatkowych nagrań. Prosty akustyczny blues i świetny głos. Szkoda że potem zniknęła, chociaż gdy usłyszałem ją na Suwałki Blues Festiwal dwa lata temu .... żałowałem już mniej. Ale ta płyta dostarcza mi wielu pozytywnych emocji .....
Elżbieta Mielczarek - Wielkie koło
Elżbieta Mielczarek - Poczekalnia PKP
Elżbieta Mielczarek - Hotel Grand

Do klika za tydzień ..............