Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Limp Bizkit. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Limp Bizkit. Pokaż wszystkie posty

sobota, 7 kwietnia 2018

Koniec jest zawsze żałosny

     Czy wiesz jak fascynujący jest świat odbierany przez czyste emocje. Jaki haj mogą dawać myśli i płynąca z nich wiedza na swój temat. Jak ekscytujące jest poznawanie ścieżek myśli i mechanizmów ich powstawania, uwarunkowań swych zachowań, przyczyn i ich skutków. Nie uciekaj w świat psychoaktywnych wytłumiaczy czy wzmacniaczy bo stawiasz mur między sobą a rzeczywistością. Odbierasz sobie możliwość zobaczenia rzeczy jakimi są, a nie jakimi się wydają. Że jest ciężko? Spróbuj dobrze poznać Siebie a bedzie lżej. Gdy mówisz do mnie, nie wiem czy mówi wówczas do mnie chemia krążąca w Twych żyłach, czy jakieś resztki Ciebie. Czy chcesz oddać tej chemii w ofierze swą osobowość, a sobie i nam odebrać siebie. I nie mów mi, że masz nad tym kontrolę. Nad tym nikt nie ma kontroli, bo to raczej ta chemia, poprzez kreowanie sztucznej przyjemności, stwarza Ci wrażenie komfortu, kontroli i nie jesteś w stanie zauważyć momentu w którym nie ma już odwrotu. Początki, jak przy każym uzależnieniu, są bardzo przyjemne. Koniec jest zawsze żałosny.


Bieżący komentarz
Kącik w którym czasem krótko skomentuję to, co dzieje się wokół, nie pozostając obojętnym politycznie, 
za co z góry przepraszam ... albo i nie ..

     "Vox populi, vox Dei" to hasło tego tygodnia... Ważne by słuchać tego "Vox" a nie przymilać się, za wszelką cenę temu "populi". 

p.s. 
I nie zawsze lud (większość) ma rację. Najlepszym przykładem są wygrane przez NSDAP wybory w 1933 roku...

*****
Raporty z przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy
***
Muzyka spod igły
Winylowy kąt

     Płyta The Cure będąca końcem pewnego okresu, nagrywana w atmosferze nieporozumień i załamania nerwowego Roberta Smitha. Bardzo ponura i zimna i dzisiaj już klasycznie kultowa. The Cure "Pornography" z 1982 roku.

     "Still Got The Blues", solowy album Gary Moore'a z 1990 roku, będący hołdem złożonym Peterowi Greenowi i nagrany z kilkoma znanymi ze sceny bluesowej gośćmi. Duży komercyjny sukces i niezła, atrakcyjnie podana, muzyka.

     Najlepszy zespół metalowy? Z pewnością jeden z obecnie najpopularniejszych. Mastodon i płyta "Once More 'Round The Sun" z 2014 roku. Maetalowo ale i melodyjnie:
Mastodon - High Road
Mastodon - The Motherload

     Hardcore'owo punkowa supergrupa, której członkowie występują w maskach Ronalda Regana pozostając anonimowymi postaciami na scenie. Jedynym znanym na pewno członkiem grupy jest Geoffrey William "Geoff" Rickly z kapeli Thursday. Płyta z 2014 roku "The Next Four Years", United Nations. Potoczyście punkowo hardcore'owo :
United Nations - Serious Business
United Nations - Meanwhile On Main Street

     "Man-Child" z 1975 roku, jedna z najbardziej funkujących płyt Herbiego Hancocka. Dużo rytmu, syntezatorów, pianina Fendera i innych ówczesnych nowinek. Dziś brzmieniowo, trąci już trochę myszką.
Herbie Hancock - Sun Touch
Herbie Hancock - Hang Up Your Hang Ups
***
Muzyka codzienna -
samochodowa lub przed snem CD-kowa

     Niezła płyta Limp Bizkit z 2003 roku "Results May Vary", która jednak sprzedawała się gorzej od poprzednich albumów grupy, ale przyniosła jeden z największych przebojów grupy. Był to cover The Who "Behind Blue Eyes".
Limp Bizkit - Behind Blue Eyes
Limp Bizkit - Eat You Alive
Limp Bizkit - Red Light – Green Light (ft. Snoop Dogg)

     Angielski saksofonista Denys Baptiste z ostatniej swej płyty ""The Late Train" z 2017 roku. Na płycie dziesięć kompozycji, dwie autorstwa Denys Baptiste, osiem późnych kompozycji Coltrane'a. Mały hołd złożony mistrzowi, przypominający mniej znane utwory.
Ładna, klasyczna (w Coltrane'owskim stylu) płyta.

     "Totaled"z 2010 roku to piąty album amerykańskiej kapeli Indian Jewelry, która zmieniła nazwę i dzisiaj występuja pod szyldem Studded Left, z 2010 roku. Mocno undergrandowi i psychodeliczni.
Indian Jewelry - Oceans
Indian Jewelry - Excessive Moonlight

     Kanadyjscy popowi punkowcy, Sum 41 z płyty "Does This Look Infected?" z 2002 roku. W Kanadzie wszystkie ich płyty zyskały statut platynowych. Popowo, rockowy punk. Śpiewnie i melodyjnie z punkowym przytupem.
Sum 41 - Still Waiting
Sum 41 - Over My Head (Better Off Dead)





Do klika za tydzień
czarT





sobota, 17 marca 2018

Jaką siłę ma ludzki mózg, gdy nie chce się poddać

     Zmarł Stephen Hawking, człowiek mózg, idol tłumów, którego książki sprzedawały się w milionach egzemplaży. Sam mam kilka. Wprawdzie badania wykazały, że czytelnicy Hawkinga kończyli lekturę jego książek, w tym najpopularniejszego dzieła "Krótka historia czasu", na 29 stronie, ale ich lektura i przystępność z jaką wykładał swe teorie dotyczace wszechświata, wywarły duży wpływ na mój światopogląd. Walka jaką toczył o życie inspirowała do własnych wysiłków. Lekarze twierdzą, że z jego schorzeniem ludzie żyją około czterech lat. On przeżył 54 od momentu zdiagnozowania choroby. Jego przykład udowodnił mi, jaką siłę ma ludzki mózg, gdy nie chce się poddać. 


*****

     A tak rozwija się muzyczny, dość krzykliwy, talent mego starszego syna. Nie wszyscy akceptują ten todzaj wydobywania głosu, ale ja bardzo lubię. Kapela With All Your Strength z Białegostoku, na wokalu Łukasz.




     W tego rodzaju dżwiekach mam jednego, poza kapelą With All Your Strength, faworyta i idola, wzór jak w Sèvres pod Paryżem. Masz odwagę to posłuchaj :) ... wybrałem coś lżejszego:







*****
Bieżący komentarz
Kącik w którym czasem krótko skomentuję to, co dzieje się wokół, nie pozostając obojętnym politycznie, 
za co z góry przepraszam ... albo i nie ..

     Naczelną zasadą zatwardziałych i biegłych w swym fachu starych złodziei, jest nieprzyznawanie się do winy. Taki delikwent zawsze idzie w zaparte i zawsze jest niwinny, nawet wbrew faktom. Ich "kodeks" mówi: "jesli cię złapią za rękę, mów, że to nie twoja ręka".

*****
Raporty z przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy
***
Muzyka spod igły
Winylowy kąt

     Nadal ukochana klasyka ciężkiego grania, Budgie "In For The Kill" z 1974 roku. Czwarta płyta w dyskografii, przedostatnia dobra. Cóż, zawsze i wszędzie....

     Nadal klasycznie, The Doors "Waiting For The Sun", płyta na której nie ma tytułowego utworu, ale są inne...

     Polska punkowa anarchia z płyty Dezerter "Kolaboracja". Wzięło mnie na wspomnienia w tym tygodniu...

     Wydana na winylu w 2016 roku EP-ka "satanos cillatem ym etallicso natas" zespołu Soundgarden, która pierwotnie ukazała się w limitowanej edycji razem z "Badmotorfinger" w 1992 roku. Tytuł to palindrom, tu akurat podzielony na słowa od tyłu. EP-ka zawiera trzy covery, jeden oryginalny utwór Soundgarden oraz utwór nagrany na jednym z koncertów. 
Soundgarden - Into The Void (Sealth)

     Ze wznowień serii Polish Jazz, czwarta płyta "The Andrzej Trzaskowski Quintet" nagrana w 1965 roku. Tuzy polskiego jazzu w na wskroś nowoczesnej (wówczas) muzyce, która jeszcze dziś przykuwa uwagę.

***
Muzyka codzienna -
samochodowa lub przed snem CD-kowa

     Nagrana w 1996 roku, "Esbjörn Svensson Trio Plays Monk", jest drugą płytą tego szwedzkiego zespołu. Zawiera świetne interpretacje standardów Theloniousa Monka i jest chyba jedyną pozycją w dyskografii, na które zespół gra cudze kompozycje. Będąc wówczas w wieku około 30 lat, pokusili się o bardzo autorskie wersje utworów.
Esbjörn Svensson Trio - Round Midnight
Esbjorn Svensson Trio - I Mean You

     Oj dali mi czadu w samochodzie death metalowi szwedzi z Unleashed. Piekło, śmierć, bestie, krew, o tym ryczeli z głośników. Płyta z 2004 roku "Sworn Allegiance". Nie powiem żebym jakoś szczególnie lubił czy cenił, ale ciśnienie mi podnieśli.
Unleashed - The Longships Are Coming
Unleashed - Metalheads

     Zespół który kiedyś bardzo lubiłem, teraz odszedł w zapomnienie... w mojej płytotece. Limpbizkit i ich "Greatest Hitz" z 2006 roku. Połączenie rapu i metalu, czyli nu metal a nawet rapcore. Oj skakało się kiedyś przy tych umerach.
Limp Bizkit - Rollin' (Air Raid Vehicle)
Limp Bizkit - Break Stuff
Limp Bizkit - Counterfeit





Do klika za tydzień
czarT