Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tenacious D. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tenacious D. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 27 grudnia 2018

I po świętach... ale jakich ??


A tak było w tym roku. Zdjęcie tradycyjnie świąteczne, rok 2018:


Cytat tygodnia

     Warto czasem wiedzieć, co kryje się pod tradycyjnymi, chrześcijańskimi rytuałami. Chrońmy swą tradycję !!!!

Tekst z internetu:
O CHOINKA! CZYLI O MAŁO ZNANYCH FAKTACH HISTORYCZNYCH
Mało kto z Was wie, że Chrześcijanie zakazali obchodzenia świąt wszelkich, w tym najważniejszego święta Słowian, czyli Święta Słońca 24-26 grudnia. Kiedy wspominam o tym na spotkaniach autorskich słyszę gniewne pomruki, czasem ktoś wychodzi demonstracyjnie, trzaskając drzwiami, czasem próbuje polemizować, ale zwykle kończy się tak jak wyżej.
- Czego pan nie rozumie, panie?! – wrzasnęła jedna starsza pani, zanim wyszła trzaskając drzwiami. Kobieta głębokiej wiary i płytkiej wiedzy. – To Boże Narodzenie! Rozumie pan?
Do tej i innych starszych i młodszych, pań i panów. Chrobry Bolesław zakazał był, na polecenie biskupów niemieckich, świąt pogańskich oraz wszelkich tańców, które jeszcze Długosz opisywał jako sprośne i wyuzdane. Jego następcy trzymali się tego zakazu z uporem maniaka przez trzy stulecia! Święta przywrócono dopiero w XII wieku, ale już ładnie przemianowane na narodziny nie Słońca, ale chrześcijańskiego Boga. Nie chcę wiedzieć ilu ludzi przez ten czas za obchodzenie świąt rozczłonkowano końmi! Tradycja powróciła (drzewko choinkowe uznawane przez Słowian za symbol wiecznego życia dopiero sześć stuleci później) i do dziś obchodzicie to pogańskie święto, nawet nie znając większości świątecznych symboli.
- Lampki choinkowe pali się dla bliskich zmarłych, żeby mogli zasiąść z żywymi do stołu (nie wolno też sprzątać stołu przez całą noc). Ma być ich tyle, ile chcecie zmarłych zaprosić. Zapalając świeczki, należy przywołać ich z imienia.
- To dla zmarłych jest dodatkowe nakrycie, a nie dla bezdomnego, czy co tam Wam próbują wmawiać.
- Wiszące na choince figurki, to demony zła, córy Welesa (słowiańskiego diabła) – wieszało się Morę, Niję, Rusałki, Licho, Zmory, Południce, itd. Miał to być symbol, że moce ciemności ustępują mocy Słońca. Chrześcijanie zastąpili je… aniołkami!
- Śpiewano wesołe szczodruszki, które zastąpiono później pieśniami depresyjnymi, zwanymi kolędami
- Prezenty pod choinką, to także wymysł pogan
- 12 potraw na wigilijnym stole, to podziękowanie dla Bogów, a zwłaszcza dla Marzanny (bogini urodzaju) za każdy miesiąc mijającego roku (rozwieję odwieczne wątpliwości – chleb się nie liczy jako oddzielna potrawa ani żaden inny dodatek)
- Jedynym elementem, który trwale udało się Chrześcijanom wyrugować z tradycji, to symbole erotyczne. Święto Słońca było świętem radosnym, seksualnym. Panie często dostawały w prezencie drewniane penisy (przaśny poprzednik wibratora), co może potwierdzać powiedzenie, że miłość to ból.  Rzeźby nagich kobiet i drewniane lub gliniane penisy stanowiły stały motyw dekoracyjny świątecznego stołu. To było święto życia, miłości i seksu.
To ja życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt!
Tekst mojego przyjaciela... (to komentarz autora)

*****
Raporty z przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy
***
Muzyka spod igły
Winylowy kąt

     Muzyczny doktor, czyli Dr. John z piątej swej płyty z 1972 roku, "Dr. John's Gumbo". Jest to hołd złożony rodzinnemu miastu, czyli Nowemu Orleanowi. Na płycie tradycyjne nowoorleańskie tematy we współpracy ze znanymi (tam) wykonawcami.
Dr. John - Iko Iko
Dr. John - Let The Good Times Roll

     Amerykański punk, Hüsker Dü z czwartej płyty "Flip Your Wig" z 1985 roku. Dość melodyjny punk z nawiązaniami do lat 60-tych.
Hüsker Dü - Green Eyes
Hüsker Dü - Makes No Sense At All

     Druga płyta blackmetalowego projektu Myrkur "Mareridt" z 2017 roku. Kapela powstała w 2013 roku w Nowym Jorku, założona przez Dunkę Amalie Bruun, co słychać. Melodyjny i dostojny black metal...
MYRKUR - Ulvinde
MYRKUR - Mareridt

     Ładnie wydana płyta Nine Inch nails, EP-ka z 1992 roku, "Broken". Mocniejsza muzyka niż na debiucie grupy, metal industrialny i noise. Mocne i dobre, choć krótkie.
Nine Inch Nails - Pinion
Nine Inch Nails - Wish


***
Muzyka codzienna -
samochodowa lub przed snem CD-kowa

     Jeszcze jakieś niedobitki nagrań Linkin Park, płyta "Live In Texas" z 2003 roku. Nagrana i zrealizowana, by udowodnić, że zespół wcale nie jest słaby na żywo. Na płycie nie jest...

     Na  święta jest muzyka, którą się pamięta. Pamiętam ten muzyczny wybryk i żart aktorów i muzyków w jednym, Kyle’a Gassa i Jacka Blacka. Jako niewybredny żart... doskonałe, a i muzycznie się broni. Tenacious D z 2002 roku:

     Raper XZIBIT, który od 1996 roku, do 2006 wydawał co dwa lata płytę. Ta jest jego czwartą z 2000 roku. Poza rapem zasłynął jako prezenter TV (odpicowywał bryki). Przystępny muzycznie, czyli znośny dla niewprawionego ucha, rap. XZIPIT "Restless" z 2000 roku. Na płycie gościnnie kilka gwiazd, np. Eminem...
Xzibit - Alcoholic
Xzibit feat. Nate Dogg - Been A Long Time

     Ta płyta zagościła na dłużej w odtwarzaczu. Robbie Robertson & The Red Road Ensemble "Music For The Native Americans" z 1994 roku. Muzyka została napisana do filmu dokumentalnego ale trafiła też na płytę. Te pół krwi indianin sięga do swych korzeni.
Robbie Robertson - Coyote Dance
Robbie Robertson - Ghost Dance

     Ostatnia, jak dotychczas, płyta TOOL-a, "10,000 days" z .... 2006 rokui wciąż czekamy na nową. Według mnie metal i rock progresywny na niebotycznie wysokim poziomie.
Tool - Vicarious
Tool - The Pot





Do następnego klika
czarT





piątek, 20 maja 2016

Lepiej


     Nie mam weny, mam za to głupawkę. Nie chcę pisać głupot ale same przychodzą do głowy ...
Lepiej żyć w dorzeczu Cisy
lepiej mierzyć męskie zwisy
albo liczyć w lesie cisy
które drapią dzikie lisy
pogryzione przez tygrysy
które cudem uszły z Nysy
No i co się gapisz łysy
na głupawe te napisy
czy potrzebna są Ci bisy
byś zrozumiał, że irysy
zaokrąglą Twoje rysy
Czerp z mądrości zatem misy
z mózgu zdejmij norm nawisy
naostrz ostrze długiej spisy
i zapoluj na te lisy
pogryzione przez tygrysy
które cudem uszły z Nysy
może wówczas pojmiesz łysy
że w obliczu mózgu cis(z)y
lepiej robić głosem glissy
lepiej ćwiczyć słodkie kissy
ścierać z murów złe napisy
zamiast głupie robić wpisy
NA BLOGU !!!

... różnie na ludzi wpływa muzyka Pendereckiego ...

*****
Okładkami oznaczam te płyty, które zrobiły na mnie największe wrażenie i szczerze polecam

Raporty z muzycznych przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy

Muzyka spod igły
czyli winylowy kąt
     Główną płytą tygodnia była ostatnia brakująca z dyskografii TOOL w kolekcji winyli "Ænima" z 1996 roku. Nie rozpieszcza nas ten zespół wieloma płytami, ale w zamian każda jest świetna. To muzyka z pewnością progresywna, a czy to rock czy metal jest już mniej ważne. Ænima jest chyba najlepszą z ich płyt, a było ich tylko (od 1993 roku) cztery studyjne, jedno demo, jedna Ep-ka i jedna koncertówka. Dodam, że jest to jedna z moich ukochanych grup.



     Inny rarytasik, to winylowa reedycja Ep-ki The Dillinger Escape Plan z 1998 roku. Wersja limitowana 250 sztuk, niestety bez numerów :) Mathcoreowe łojenie aż miło ...
     Przesyłka doszła, więc kolejny rarytas, kolejna limitowana edycja 250 winyli, tym razem z numerem 176. Poboczny plan wokalisty The Dillinger Escape Plan, Grega Puciato, BLACK QUEEN. Muzyka z zupełnie innej bajki, elektronika w stylu niemal Depeche Mode, dobrze się słucha Grega, gdy śpiewa w ten sposób, bez krzykliwych emocji.
     Spokojny i balladowy winyl Suzanne Vega z 1985 roku, mnie nie zachwyca, ale też nie przeszkadza. Miło było słuchać i uspokoić skołatane emocje:
     Dwie ścieżki filmowe na jednej płycie. Miles Davis "Ascenseur pour l'echfaud" z 1957 i Barney Wilen "Un temoin dans la ville" z 1959. Obie nagrane w Paryżu i obie chwilami przepiękne ...
     Pierwszy album zespołu Ossian z 1975 roku. Sugestywna, akustyczna muzyka do dziś robi na mnie wrażenie. W tym zespole grał Marek Jackowski, twórca Maanam. Spontaniczność i improwizacje, dalekie echa muzyki orientalnej i bardzo różne reakcje i opinie o ich muzyce. Trudno wybrać z tej płyty jakiś fragment, zatem cała płyta:
Ossian "Ossian"
     Ta muzyka robi wrażenie. Krzysztof Penderecki "Polskie Requiem", nagranie z 1985 roku, katowicka orkiestra symfoniczna i krakowscy chórzyści. Niełatwa muzyka, ale przeżycia związane ze słuchaniem niezapomniane. Mnie zawsze wciska w fotel i każe przerwać wszystkie inne czynności przeszkadzające w percepcji ...
Moim zdaniem najpiękniejszy fragment:
Krzysztof Penderecki - A Polish Requiem - VI Quid sum miser
A jak masz ciekawość, to całe Requiem :
Krzysztof Penderecki - Polskie Requiem


Okładka z innego wydania, ale moje jest tak stare, że nie ma w sieci?

     Po Requiem Szeherezada Rymskiego-Korsakowa to niemal pop. Przepiękna suita symfoniczna zainspirowana "Baśniami z tysiąca i jednej nocy"
Rimsky-Korsakov - Scheherazade

Muzyka łazienkowa
     Ordinary Brainwash - solowy projekt multiinstrumentalisty i wokalisty – Rafała Żaka. Od wykonania po mastering wszystko jest jego dziełem. Druga płyta Ordinary Brainwash "Labeled Out Loud" to ogólnie mówiąc progresywny rock choć chwilami ociera się nawet o pop. Uczucia mieszane, ale są momenty naprawdę dobre:
Ordinary Brainwash - Burnout
Ordinary Brainwash - Time To Tag

Muzyka codzienna
zazwyczaj samochodowa
czasem przed snem CD-kowa
     W samochodzie przez prawie cały tydzień grali mi Tenacious D z płyty "The Pick of Destiny" z 2006 roku. Nie to żebym ich tak kochał, po prostu zacięła mi się płyta w odtwarzaczu i nie mogłem jej wyjąć. Ci jajcarze dali mi dużo radości, choć chwilami humor dość wulgarny mnie bawił szczerze. Polecam też film o tym tytule, niezłe rockowe jaja.
Tenacious D - Classico
Tenacious D - Beelzeboss (The Final Showdown)
Tenacious D - The Metal
     
Do klika za tydzień :)


piątek, 20 marca 2015

Zaćmienie

     Piątek 20 marca 2015 rok. Dzisiaj było zaćmienie słońca. Wiemy dokładnie co się stało. Światło słoneczne przesłoniła częściowo tarcza księżyca. Obserwując to zjawisko, jak zwykle nie mogłem się powstrzymać od refleksji. Kilkaset lat temu było to wydarzenie zupełnie niewytłumaczalne, nie do wyjaśnienia w świetle ówczesnej wiedzy. Traktowane jak cud i gniew boży, bez względu na wyznawaną wiarę. Składano w ofierze ludzkie życie by przebłagać bóstwo. Ludzie nie rozumieli, bali się, a wiara wszystko im wyjaśniała, znali wytłumaczenie. Zjawiska które nie dawały się racjonalnie zinterpretować, traktowano jak cuda, znak Boga. Ale czy takim znakiem były? Czy to co jest poza naszą percepcją na pewno jest oznaką istnienia siły wyższej, czy też tylko niezrozumiałym jeszcze w świetle naszej wiedzy, normalnym, podlegającym prawom fizyki (jaka by ona nie była) wydarzeniem. Nie jestem już w stanie uwierzyć w nic na ślepo, bo patrząc na historię, zbyt często wykorzystywano niewytłumaczalne, do podporządkowania pozbawionych wiedzy maluczkich w służbie wielkich i "oświeconych" mających kontakt z absolutem. Czysty brak wiedzy nie może być źródłem czystej wiary, a często bywa zabobonem. Kwestionuję zatem wszystko i wciąż szukam. Usiłuję podważyć każdy sąd i znaleźć dziurę w każdym całym. Kieruję się swoim osądem a nie przyjmuję osądu innych jako własny. Chcę wybierać sam, chcę być świadomy swych wyborów, chcę być szczęśliwy na własnych warunkach. Bo szczęśliwym jest ten, którego życie to ciąg świadomych wyborów a nie pasmo przypadkowych zdarzeń. Zdarzeń z cudzej łaski ..........

Raporty z muzycznych przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy

Muzyka spod igły
     Na czarnych krążkach wydany w Polsce jazz. Pierwsza płyta to Mulatu Astatke Plays Ethio-Jazz. Kongijski jazzman, mający w swej karierze występy z Orkiestrą Duke'a Ellingtona, nagrał płytę z udziałem śmietanki naszych jazzmanów. Jestem trochę zawiedziony, bo oczekiwałem egzotycznej, czarnej muzyki, a wysłuchałem solidnego jazzu zagranego przez europejczyków z udziałem "egzotycznego" muzyka. Nie mówię że złe, ale oczekiwałem czego innego. Nie znalazłem nagrań z tej płyty, są inne płyty Mulatu Astatke, czasem bardziej afrykańskie niż ta nasza ..... i w lepszych składach :)
     Wydana przez Polskie Nagrania w serii Polish Jazz, pod numerem 72, płyta Young Power. Prawdziwie młoda siła, bardzo młodych muzyków. Big band pełen młodzieńczej werwy i nazwisk które potem robiły karierę lub nie .... 


Muzyka łazienkowa
     Tu w odtwarzaczu zagościli ostrzy jajcarze z Tenacious D z płyty .... pod tym samym tytułem z 2002 roku. Jest i śmiesznie i chwilami obleśnie i ostro rockowo i balladowo. Mnie rozbawia ....
     Motorycznie i transowo, tak odbieram tę "kosmiczną" muzykę. Hawkwind "In Search Of Space" z 1971 roku, reedycja z 1996. Przy pierwszym numerze tracę kontakt z rzeczywistością i .............
Hawkwind - You Shouldn't Do That
Hawkwind - Seven by Seven (In Search of Space-CD-Bonustrack)


Muzyka codzienna
     Ten tydzień był topowy, ZZ Top-owy. Sięgnąłem po reedycję 6-ciu pierwszych albumów w boksie "The ZZ Top SIXPACK" wydaną w 1987 roku. To najlepsze albumy grupy. Niedościgniony wzór rockowo-bluesowej muzyki amerykańskiego południa. Sześć płyt na 3 CD ...... Trzy pierwsze świetne, późniejsze coraz słabsze.
ZZ Top's First Album
Rio Grande Mud
Tres Hombres

Do klika za tydzień