Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michał Urbaniak. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michał Urbaniak. Pokaż wszystkie posty

piątek, 17 kwietnia 2015

Myśli zajęte nadchodzącym koncertem

     Myśli zajęte nadchodzącym koncertem. Działania ukierunkowane na nadchodzacy koncert. Heroiczny wysiłek organizmu skupiony na tym, by nie zachorować przed nadchodzącym koncertem, choć wszyscy wokół chorują. Gorączka może być, byle nie odjęło mi głosu. Za tydzień postaram się zdać relację z wydarzeń tej sobotniej nocy. Trzymajcie się, jako i ja się trzymam.

p.s.
Nie zajmuję się polityką, nie chcę o niej pisać, ale gdy pada słowo WILK, nadstawiam uszu. Cóż to za wilki (do tego jeszcze nocne), które ujadaniem uprzedzają wszystkich o tym, że nadchodzą. Tak głośno i jazgotliwie zachowują się psy łańcuchowe, nie wilki. Psy łańcuchowe na których ujadanie reagują inne psy trzymane na łańcuchach.

Raporty z muzycznych przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy

Muzyka spod igły
czyli winylowy kąt
     W tym tygodniu klasycznie rockowo. Najlepsza moim zdaniem płyta Deep Purple a już z pewnością moja ulubiona, "Deep Purle In Rock" z 1970 roku. Najgłośniejsza i najbardziej rockowa płyta Purpli .... z zielonego winyla :) W linkach cała pierwsza strona winyla :
     Postpunkowi i industrialni Killing Joke z podwójnego winyla "Extremities, Dirt and Various Repressed Emotions" z 2007 roku. Kłopoty psychiczne lidera nie niszczą zespołu a czynią wręcz bardziej interesującym. Muzyka jak zwykle, taka za którą ich lubię.
     Następna płyta, jej zakup, dały mi sporo przyjemności a słuchanie jeszcze większej. Reedycja na winylu Johna Coltrane'a "Blue Train" z 1957 roku. Taki jazz się nie starzeje .....
     Polski klasyk jazzowy Michał Urbaniak z płyty nagranej w 1977 roku w Zurichu "Urbaniak". Płyta bardzo dobra i są jak zwykle inspiracje polskim folklorem ...
     Na talerzu zagościła też muzyka chóralna Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego, jednego z najwybitniejszych kompozytorów polskiej muzyki barokowej, nazywanego polskim Händlem. Grzegorz Grewazy Gorczycki "Completorium i Missa Paschalis" wydana w serii Musica Antiqua Polonica. Lubie muzykę chóralną, bo przypomina mi studenckie ...... lata, wyjazdy chóralne i.t.p. .... i.t.d. :)
Grzegorz Gerwazy Gorczycki - Missa Paschalis


                                                 Muzyka łazienkowa
     Tu tylko jedna płyta, Queens Of The Stone Age "Rated R" nagrana w 2000, reedycja (Deluxe Edition) z 2010 roku z drugim CD , na którym są strony B singli i nagrania z koncertu na Reading Festival 2000. Świetna płyta ......
QOTSA - Feel Good Hit Of The Summer
QOTSA - Monsters In The Parasol
QOTSA - Ode To Clarissa (Live @ Reading 2000)

                                                  Muzyka codzienna
     Mocny i dobry głos brzmiący w zacnym pudle. Lubię takie silne głosy i dla tego czasem sięgam po płyty Etty James. Tym razem "Mariarch Of The Blues" z 2000 roku:
Etta James - Miss You
     Warren Haynes jest świetnym gitarzystą i członkiem dwóch bardzo lubianych zespołów (Gov't Mule i The Allman Brothers Band), czasem nagrywa też płyty solowe. Oto jedna z nich, choć brak błysku to trzeba docenić i głos i gitarę. Warren Haynes "Tales Of Ordinary Madness" 
Warren Haynes - Movers and Shakers
Warren Haynes - Sister Justice
     Jeszcze jedna płyta Etty, tym razem koncert Etta James & The Roots Band "Burnin' Down The House". Jest brzmienie, jest siła, jest klasa :)
Watro zobaczyć, bo jest obrazek z koncertu !!!!
Etta James and The Roots Band - I'd Rather Go Blind
Etta James And The Roots Band - Take Me To The River

Do klika za tydzień :)

piątek, 10 kwietnia 2015

Otwieram głowę i .......

     Nie mam określonego tematu, otwieram głowę i ...... czekam co z niej wyjdzie.
Miłe poranki, budzą mnie ptaki. Niedługo w przewodach kominowych znowu zagnieżdżą się gołębie, których poranne rozmowy raz będą cieszyły a innym razem irytowały. Czasem budzą mnie sąsiedzi gdy "twardziel" mieszkający poniżej ze swą kobietą zaczyna w nocy płakać tak, że słyszy go pół bloku. Ten płacz poprzedzany jest zazwyczaj kłótnią w której twarde słowa z warczącym "rrrr" wykrzykiwane są na całe gardło. Miłe sąsiedztwo, bez odwzajemniania uprzejmego "dzień dobry", bo to chyba uwłacza jego męskim ambicjom. I tak dobrze, że gdy wprowadziła się ta kobieta, to wyprowadzili się koledzy, bo bywało na prawdę bardzo wesoło, a akustyka bloku pozwalała śledzić wszystkie wydarzenia na bieżąco, włącznie z wizytami uroczo głośnych podczas miłości koleżanek. Moje myśli nabierają w końcu cech spokoju. Wiosna pobudza pokłady optymizmu, a to dar nie do przecenienia, dla tego tak ją lubię. Nawet codzienna "robocza" rutyna nie jest już tak nie do zniesienia. W pracy przebieram się za pracownika zakładu i staram się służyć mu sumiennie swą wiedzą i doświadczeniem. Przelewam ten rodzący się optymizm na ludzi wokół, współpracowników, klientów, dla każdego znajdując dobre, nierzadko nawet dowcipne słowo. Wiem, że z tym dowcipem nie powinienem przesadzać, bo moje poczucie humoru jest na tyle specyficzne, że nie zawsze rozpoznawalne. Zdarza się, że muszę zachowywać powagę, gdy moje "żarty" brane są za me właściwe poglądy. Ale z takim brakiem zrozumienia da się żyć, niech martwią się ci którzy nie rozumieją, ale tylko wówczas, gdy w końcu zrozumieją, ja ich z błędu wyprowadzać nie będę, bo mnie to niezrozumienie też bawi a czasem przeraża, co też bywa ekscytujące. Ekscytująca jest też muzyka, która wciąż gra w mej głowie i wiem, że ona pozostanie w niej na zawsze, bez względu na to jakimi dźwiękami zacznie wygrywać rzeczywistość. Tej wewnętrznej melodii słucham i zaczynam ją rozumieć ...... bo nie jest ważne co gra dookoła, jakich używa instrumentów, ważne jest co gra w TOBIE, tylko musisz się dobrze wsłuchać, by rozpoznać tę TWOJĄ melodię ....

     W tym tygodniu grało w głowie takie oto pytanie :

"When they kick out your front door 
How you gonna come? 
With your hands on your head 
Or on the trigger of your gun...."

     A taką znalazło artykulację :


*****

A nasz koncert ? Informacje na fejsie TU:

Koncert [KRYZYS] / HERKULESY

*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy

Muzyka spod igły
czyli winylowy kąt
     Trochę jazzowo, trochę rockowo ale muzycznie jest odjazdowo ..... na tej płycie. King Crimson "Lizard" z 1970 roku. Trzecia płyta w dorobku, nowy skład po dwóch poprzednich, na wokalu i basie Gordon Haskell (długo miejsca w King Crimson nie zagrzał, nie wytrzymał eksperymentów muzycznych) i na prawdę (dziś to wiemy bo wtedy ta muzyka nie zrobiła furory) rewelacyjna muzyka. Jedna z moich ulubionych płyt ! Na okładce m.in. sportretowany zespół The Beatles a w tytułowej suicie pomaga wokalnie John Anderson.
     Z archiwum polskiego jazzu .... Polish Jazz vol.24 Michal Urbaniak's Group "Live recording", zapis fragmentów koncertu tej supergrupy z Jazz Jamboree, ze stycznia 1971 roku. Świetny skład i muzyka takaż. Nowoczesny (wówczas) i do dziś atrakcyjny muzycznie materiał.
     Święta Wielkanocy to najważniejsze święta katolickie. Zawsze słucham muzyki związanej z tym świętem. Przypomniałem więc sobie o tej płycie. Są to pieśni prawosławne związane z tym świętem, a z tą harmonią jestem bardzo "oswojony", bo mieszkam na terenach gdzie prawosławie miesza się z katolicyzmem i nie jest to nic egzotycznego, ani obcego. Te męskie głosy i wschodnia harmonia graja pięknie w mej duszy. The Holy Easter - Selected Festal Hymns Of The Trinity-St. Sergius Laura. Oczywiście, że akurat tych nagrań nie ma w sieci, ale są "podobne":
     I jeden ze świątecznych poranków z płytą Obywatela G.C. "Tak Tak !". Całą płytę przyjmuję z umiarkowanym entuzjazmem, ale te dwa numery pozostały na zawsze w sercu:

Muzyka łazienkowa
     Tu do ćwiczeń i pryszniców przygrywał The Clash. Wymiękam i bardzo lubię na zawsze. Składanka (2CD) "The Story Of The CLASH", jeśli nie masz całej dyskografii, to ta płyta obowiązkowa w zbiorach !!!!
The Clash - London's Burning
The Clash - I Fought The Law
I moje ukochane nagranie :
The Clash - Bankrobber

Płyta wyszła za mną z łazienki do samochodu i gościła tam przez parę dni ...... usiłując wypchnąć szyby samochodu na zewnątrz .....

Muzyka codzienna
     Gdy przychodzą takie katolickie, chrześcijańskie święta, zawsze przez przekorę ciągnie mnie do takich nagrań, pięknych i spokojnych, opowiadających o krwawej historii. Taką płytą jest "Music for the Native Americans"  z 1994 roku Robbiego Robertsona. Matka Robiego była Indianką z plemienia Mohawk. Jako dziecko żył w rezerwacie indiańskim, dobrze zatem poznał temat zagłady tej kultury i narodu. Bardzo lubię tę płytę i co jakiś czas wracam
     Kolejna zaś płyta gra zawsze w te święta, w Wielka Sobotę i niedzielę. J.S Bach St John Passion chór i orkiestra pod dyrekcją Benjamina Brittena. Zawsze wzruszenie i podziw dla piękna (inne wykonanie, ale przecież ....)
     Polska progresja, niczym nie wyróżniająca się w morzu tej muzyki. Solidna, ale po przesłuchaniu "wywietrzała" z głowy. Albion "Broken Hopes" z 2007 roku.
Albion - The Place
Albion - Angel
     Ta płyta też towarzyszyła mi długo (nowy nabytek na CD). Zacząłem słuchać jeszcze w zeszłym tygodniu i dopiero The Clash wyprosił ją z odtwarzaczy.Koncert King Crimson z 1973 roku wydany w 1997 na dwóch CD. "King Crimson The Night Watch Live at the Amsterdam Concertgebouw November 23rd 1973". Najlepszy okres tej kapeli i najbardziej rockowy skład:
King Crimson - Easy Money - Amsterdam (1973)
King Crimson - The Talking Drum (The Night Watch)

Do klika za tydzień :)


piątek, 20 lutego 2015

100 Best Punk Songs

Kiedyś namiętnie bawiłem się w robienie różnego rodzaju składanek. Jedną z nich znalazłem ostatnio na dysku, to 100 Best Punk Songs. Taki zestaw 101 utworów w formacie mp3 (skąd ta lista, nie pamiętam, skąd utwory (mp3),nie powiem). Przesłuchałem sumiennie i miło było, a i mogłem sobie powspominać ..... Posłuchaj zatem wraz ze mną ;) A może masz swój wybór, lub uważasz że czegoś brakuje ? ..... a może pomożesz mi zrobić taką polską listę?

100 Best Punk Songs

01. Blitzkrieg Bop - Ramones
02. Anarchy in the UK - Sex Pistols
03. Complete Control - The Clash
04. Kick Out the Jams - MC5
05. Holiday in Cambodia - Dead Kennedys
06. Waiting Room - Fugazi
07. London Calling - The Clash
08. Search and Destroy - The Stooges
09. God Save the Queen - Sex Pistols
10. Where Eagles Dare - The Misfits
11. I Wanna Be Sedated - Ramones
12. In the City - The Jam
13. Straight Edge - Minor Threat
14. Johnny Hit and Run Pauline - X
15. Celebrated Summer - Husker Du
16. White Man (in Hammersmith Palais) - The Clash
17. California Uber Alles - Dead Kennedys
18. See No Evil - Television
19. Bastards of Young - The Replacements
20. Gloria - Patti Smith
21. Radio Radio - Elvis Costello
22. Ever Fallen in Love - The Buzzcocks
23. Sonic Reducer - Dead Boys
24. Rise Above - Black Flag
25. Psycho Killer - Talking Heads
26. Viet Nam - Minutemen
27. 12XU - Wire
28. Live Fast Die Young - Circle Jerks
29. I Wanna Be Your Dog - The Stooges
30. Roadrunner - The Modern Lovers
31. Orgasm Addict - The Buzzcocks
32. Last Caress - The Misfits
33. Smash it Up - The Damned
34. White Riot - The Clash
35. Pink Turns to Blue - Husker Du
36. Oh Bondage Up Yours - X-Ray Spex
37. Free Money - Patti Smith
38. Suggestion - Fugazi
39. Favorite Thing - The Replacements
40. Personality Crisis - New York Dolls
41. Blank Generation - Richard Hell and the Voidoids
42. X Offender - Blondie
43. Death or Glory - The Clash
44. In My Eyes - Minor Threat
45. Pay To Cum - Bad Brains
46. Nazi Punks Fuck Off - Dead Kennedys
47. Venus - Television
48. Motor City is Burning - MC5
49. Hybrid Moments - The Misfits
50. Banned in D.C. - Bad Brains
51. This Aint No Picnic - The Minutemen
52. Los Angeles - X
53. Pablo Picasso - The Modern Lovers
54. I Wanna Be Your Boyfriend - Ramones
55. TV Party - Black Flag
56. Don't Want to Know if You're Lonely - Husker Du
57. Chinese Rocks - Heartbreakers
58. Final Solution - Pere Ubu
59. Alternative Ulster - Stiff Little Fingers
60. Institutionalized - Suicidal Tendencies
61. New Rose - The Damned
62. Sheena is a Punk Rocker - Ramones
63. Mommy's Little Monster - Social Distortion
64. Unsatisfied - The Replacements
65. Repeater - Fugazi
66. Safe European Home - The Clash
67. You - Bad Religion
68. West Germany - Minutemen
69. Weekend - The Dictators
70. Doesn't Make it Alright - Stiff Little Fingers
71. Welcome to Paradise - Green Day
72. (I Want to be an) Anglepoise Lamp - The Soft Boys
73. Color Me Impressed - The Replacements
74. Angels With Dirty Faces - Sham 69
75. Rocket Reducer - MC5
76. Knowledge - Operation Ivy
77. I Against I - Bad Brains
78. Kill The Poor - Dead Kennedys
79. New Aryans - Reagan Youth
80. In Your Eyes - Circle Jerks
81. Give MeThe Cure - Fugazi
82. Clampdown - The Clash
83. Holiday In The Sun - The Sex Pistols
84. What Do I Get? - The Buzzcocks
85. Ruby So-Ho - Rancid
86. Sailin On - Bad Brains
87. Pinhead - Ramones
88. Police Truck - Dead Kennedys
89. No Class - Reagan Youth
90. Fuck Armageddon... This Is Hell - Bad Religion
91. One Dead Cop - Leftover Crack
92. Corona - Minutemen
93. Pull My Strings - Dead Kennedys
94. Longview - Green Day
95. Linoleum - NOFX
96. Rock 'n' Roll High School - Ramones
97. Minor Threat - Minor Threat
98. American Jesus - Bad Religion
99. Chemical Warefare - Dead Kennedys
100. Unity - Operation Ivy 
101. Johnny Thunders &  The Heartbreakers - Born To Lose


Dzisiaj na tyle bo jutro czeka mnie smutna uroczystość, pogrzeb .......
Do klika za tydzień

*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy

Muzyka spod igły
     Taka mała moja tradycja, kolejna czarna płyta Ramones. Tym razem "Rocket To Russia" z klasyczną okładką ...



Ramones - Sheena Is A Punk Rocker
Ramones - Teenage Lobotomy
Ramones - Rockaway Beach
     I kolejna z płyt wszech czasów, The Jimi Hendrix Experience "Electric ladyland" z 1968 roku. No cóż .... odlot ......
Jimi Hendrix Experience - Voodoo Chile
Jimi Hendrix Experience - All Along The Watchtower
Jimi Hendrix Experience - Rainy Day, Dream Away
     A z klasyki .... no cóż, współczesna muzyka w kolejnym świetnym wykonaniu. George Gershwin "Rhapsody in Blue" a na drugiej stronie "An American In Paris", gra Orkiestra Symfoniczna Columbia i Orkiestra Filharmonii Nowojorskiej, dyryguje Leonard Bernstein. Gershwin był prawdziwym geniuszem w zacieraniu różnic między muzyką rozrywkową i klasyczną:
George Gershwin - Rhapsody in Blue
George Gershwin - An American In Paris
     Dla dopełnienia muzycznego tygodnia "potrzebny" był jeszcze jazz. Z tej półeczki, wydana przez Tonpress, na licencji Four Leaf Clover, "Recital" Michal Urbaniak - Vladislav Sendecki. Tylko pianino i skrzypce, a ile muzyki, inspirowanej polskim folkiem. Z przyjemnością przypomniałem sobie i polecam.
Urbaniak - Sendecki - Polones



Muzyka łazienkowa
     Odnowiona fascynacja mieszanką reggae i metalu, a nawet hardcore'u. Stworzono nawet nowy termin dla nazwania tego "tworu", ragga metal !! Bardzo dynamiczny i przebojowy Skindred z płyty "Babylon" z 2004 roku.
Skindred - World Domination

Skindred - The Fear
Skindred - Bruises


Muzyka powszednia

(jak chleb)
     Jedna z wielu płyt Johna Lee Hookera, nagrana w latach 1991-1993, wydana w 1995. Ładnie i smutnie kołysze, a w jednym numerze Santana (najmniej go lubię, choć to przebój).
John Lee Hooker - Annie Mae
     Dwa kolejne CD to polskie zespoły. Jeden historyczny i słuchany niedawno na winylu, ale dziś sięgnąłem po CD ... i słuchałem gdzie ? ... w samochodzie. Pierwsza płyta w dyskografii, Sztywny Pal Azji "Europa i Azja" z 1987 roku. Oj jest trochę niezłych numerów :
Sztywny Pal Azji - Nieprzemakalni
Sztywny Pal Azji - To jest nasza kultura
Sztywny Pal Azji - Kurort
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
     Dugie polskie CD to Strachy na Lachy. Uwielbiam Grabaża i jego teksty, choć akurat Strachy muzycznie nie bardzo mi pasują z powodu (może i świadomego) bardzo popowego charakteru. Wolałem Pidżamę Porno .... Strachy na Lachy "Piła Tango" z 2005 roku. Też sporo przebojowych piosenek:
Strachy Na Lachy - Dzień dobry, kocham Cię
Strachy Na Lachy - Piła tango
Strachy Na Lachy - List do Che

Do klika za tydzień .....


piątek, 6 lutego 2015

Składanka

     Trudny fizycznie tydzień. Dużo pracy trochę małych kłopotów roboczych i trochę nerwów, choć też i bardzo miłe chwile, jednym słowem normalka. Parę nowych pomysłów i teorii na strukturę i przyszłość naszego (a przynajmniej mojego) wszechświata, wśród których kluczowym jest "przefazowanie". Czekam więc na niezapowiedziane, niewykrywalne i nieoczekiwane. Czekanie na nieoczekiwane, to bardzo ciekawe i kreatywne zajęcie, więc uprawiam je regularnie i z przyjemnością, a być może przyjemność będzie bodźcem kreatywności. By dalej już nie brnąć w ten gąszcz słownych oznaczeń bez znaczenia, kończę bo chyba nie mam dzisiaj, nic do powiedzenia. By wyłgać się od dalszego pisania chcę zaprezentować mały, ale bardzo głośny wycinek mych muzycznych fascynacji. Poniżej zamieszczam listę na nową składankę do samochodu, czyli to co mnie pobudza do jeszcze lepszego prowadzenia wyżej wymienionego. Kieruję się tylko swym gustem i jedynym kryterium jest to, by utwór miał to COŚ co powoduje dreszcz, nieopanowaną chęć wycia razem z wokalistą i niekontrolowane (co przyznam bywa niebezpieczne) ruchy różnych członków ciała (bywa, że nawet rytmiczne). Lista dojdzie do co najmniej 100 pozycji (tyle ~mp3-jek wchodzi na płytę CD), a może TY polecisz mi jeszcze jakiś mały przyjemny acz alternatywny łomocik ? Czekam ;)

By umilić lub zepsuć przyjemność, na początek zdjęcie z jednego z koncertów Obywatela ....


czarT-ci wybór:

044.Gallows - London Is The Reason
................... oj, oj, oj ... zapomniałbym o tym utworze ;) Musi się tam znaleźć .... bo budzi w pamięci miłe wspomnienia i .... widoki. Czasem aż przyjemnie jest tak pogapić się na ....
The Stranglers - Peaches

*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
czyli co w mych odtwarzaczach piszczy

Muzyka spod igły
     Czarno to widzę, gdy wyjmuję winyl z opakowania. Lecz po chwili kaskada dźwięków rozjaśnia czerń winyla. Tak poetycko zrobiło mi się gdy wyjąłem z koperty płytę Ramones. Pierwszą płytę. Wróciły wspomnienia i szczeniackie zachowania i chęć skakania bez powodu i wycia do księżyca, albo słońca, albo do sąsiadów, albo do ..... 
I na deser, czyli koniec płyty ... 
     Stylistyczna wolta, ale tak była skomponowana przesyłka. Ulubiona płyta Pink Floyd "Wish You Were Here" z utworem który powoduje rozmarzenie i refleksje nad losem Syda  ....
     Potem nagrana w 1973 roku płyta "Michał Urbaniak constellation in concert". Jazz trochę już podstarzały, ale jakiej jakości .... dobrej ;) Koncert z Urszulą Dudziak w składzie i jej głosem, jeszcze jednym instrumentem.
     Grecki krążek Queen .... płyta przywieziona z Grecji, dawno, dawno, temu. Bardzo ją lubię (chyba jeszcze tylko "Noc w operze") za rockowe brzmienie i niezapomniane przeboje ;) Queen "Jazz" 
     Płyt z muzyką poważną nie kupuję, bo przecież mam ich dużo. Jedną z nich jest nagranie "Obrazków z wystawy" Musorgskiego w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Witolda Rowickiego. Stare i trochę trzeszczące, ale lubię tę orkiestrację Mauricea Ravela ..... bo skopiowali ją Emerson Lake i Palmer na rockową nutę i od tego czasu budzi ona moje rockowe skojarzenia:
Modest Musorgski - Gnom
Modest Musorgski - Stary zamek
Na płycie jest też "Noc na  Łysej Górze":

Muzyka łazienkowa
czyli słuchana w łazience przez wszystkich męskich członków rodziny
     Ta płyta spełnia podstawowe łazienkowe założenie. Głośno i rytmicznie i .... nic w niej poza tym nie ma. Ale słucha się wesoło i w podrygach. Tak Jak AC/DC, pochodzą z Australii. Tak Jak AC/DC łoją głośno i wszystko na ten temat .... grają nawet podobnie. Airbourne "No Guts, No Glory" z 209 roku:

Muzyka codzienna
     Wieczny hipis i zaangażowane politycznie teksty. Neil Young "Living With War" z 2006.
     Szukam u źródeł bluesa. Bardzo dobry głos i stara płyta z 1974 roku. Blues, soul i ... to co najlepsze, głos. Etta james "Come a Little Closer" .... od pierwszych taktów czuje się lata 70-te ....
Etta James - Come A Little Closer
     Grabaża lubię za teksty, z muzyką bywa różnie. Wlałem poprzednie wcielenia, ale tekstowo Strachy na Lachy nie obniżają poziomu. Pierwsza płyta Strachów z 2003 roku, jeszcze bez mega przebojów :
Strachy na Lachy - Cygański zajeb
Strachy na Lachy - Dygoty
Strachy na Lachy - Raissa
     Ostatnią płytą tygodnia był ożywiający humorem umysł, Frank Zappa. Na tej płycie są dwa ulubione utwory a okładka jest chyba najlepszą okładką rockowej płyty jaką znam. Frank Zappa "Ship Arriving Too Late to Save a Drowning Witch" z 1982 roku:




Do klika za tydzień ;)

L

piątek, 13 czerwca 2014

Stoję na balkonie, palę papierosa ....

Poniższy tekst jest "literacką" fikcją. Wszelkie podobieństwo do autentycznych zdarzeń i postaci jest przypadkowe .... czasem.
*****
Obiecałem że w końcu umrę w tym poście, więc do dzieła:
Stałem więc na balkonie, nie paliłem, bo przecież rzuciłem, a pod balkonem nie Warszawa a Białystok. Stałem jednak na balkonie nucąc pod nosem tę piosenkę i nawet nie chciało mi się palić. Wieczorne słońce rozsiewało jeszcze resztki ciepła. Byłoby miło, gdyby nie jaskółki. Uparły się na latanie wokół bloku i co kilkanaście sekund przelatywały obok mnie z dzikim i przejmującym piskiem. Sąsiednie budynki wzmacniały ten dźwięk jak w studni. Swoje dokładały tez dzieci bawiące się na placu zabaw. Cóż za dobry wieczór...... Ja byłem jednak zadowolony, czując niemal fizycznie jak to co trzymało mnie tak długo w pewnym stanie nienormalności, powoli opuszcza mą głowę. Jeszcze nie jest idealnie, ale cóż za ulga. To tak jakby obce ciało opuszczało mój organizm. Znowu odzyskuję własną świadomość! Znowu mogę myśleć jak ja. Stworzyłem sobie swój własny obraz świata, swój własny świat, w którym żyłem. Ocierałem się o rzeczywistość, ale przecież mnie ona nie dotyczyła.
Ja miałem własną, stworzoną w moim umyśle. i postępowałem zgodnie z jej logiką. Nie docierały do mnie prawdy, które dla wszystkich innych były oczywiste. 
Czasem nadchodzący smutek ma piękną twarz szczęścia i paraliżuje przenikliwym zimnem obojętności, wyrachowaniem skoncentrowanym na rozwiązaniach. Dobrze gdy te rozwiązania dotyczą tylko nas, gorzej gdy dotyczą uczuć innych ludzi, nieświadomych uczestników tej "gry". Chodzenie "na skróty" z życiu nie zawsze się sprawdza. Osiągamy efekty, ale czy w ostatecznym rozrachunku, na pewno te zamierzone? Gdy się jest w ciągłym pędzie, można tego nie zauważyć, ale kiedyś w końcu pęd ustanie i przyjdzie  czas na refleksję.
Ja przestałem bać się przyszłości, bo przecież każdy jej wariant już przeżyłem .... w swojej głowie. Nawet własną śmierć.
Cieszę się każdym "dodatkowym" dniem życia.
Dochodzę do wniosku że w tej chwili czuję się zadowolony, a nawet w pewnym stopniu szczęśliwy. Gdzieś na dnie tego zadowolenia gra jednak cicho pogrzebowy marsz. Słychać zawodzenie płaczek a żałobnicy zaczynają zbierać się na ceremonię.
A może po prostu już umarłem .....
...........................................
By narodzić się w następnym poście.
*****
Raporty z muzycznych przesłuchań
Starutkie nagrania z występów Toma Waitsa z lat 70-tych, wydane na płycie "Drunk On The Moon". Z występów, a nie koncertów. Tom opowiada, gada i czasem śpiewa. Zdecydowanie dla wielbicieli, bo dźwięk, delikatnie mówiąc, taki sobie.
Coś dla wielbicieli damskich ... talentów. Trzy GITARZYSTKI zebrane na jednej sesji. Sue Foley, Deborah Colleman i Roxane Potvin nieźle dają czadu. A że wszystkie panie grają bluesa, jest to czad bluesowy. Warto, warto posłuchać z czystej ciekawości bo .... muzyka przeciętna, ale sympatycznie gitarowa. Sue Foley, Deborah Colleman i Roxane Potvin "Time Bomb" z 2007 roku.
I znowu KoЯn. Tym razem z płyty "Follow The LEADEЯ". To jeszcze z tego dobrego, mocnego okresu. Rok 1998 a panowie łoją tak:
Potem szybko przemknął przez odtwarzacz klasycznie metalowy Spartan Warrior. Kiedyś lubiłem taka muzykę, dziś już nie. Doceniając, przesłuchałem raz i nie wróciłem..... Spartan Warrior "Spartan Warrior" z 1984 roku. Bardzo przypominają wczesny Judas Priest.
Kawałek świetnej i świetlanej historii naszego jazzu. Skład .... marzenie, muzyka .... dobra :) Klasyczny jazz? Wówczas z pewnością uważany za nowoczesny. Ja lubię takie stare dźwięki i TYCH MUZYKÓW. Płyta z serii Poljazz, "Moving South" z 1973 roku.
Wojciech Karolak - organy Hammonda, organy Farfisa
Michał Urbaniak - saksofon sopranowy, skrzypce, Barcus-Berry Violectra
Czesław Bartkowski - perkusja
Słuchamy !!!
Wojciech Karolak Michał Urbaniak Czesław Bartkowski - Molowe koty
Wojciech Karolak Michał Urbaniak Czesław Bartkowski - Piasek
Jeszcze jedna jazzowa płyta legendarnego muzyka. Genialny basista który odszedł przedwcześnie i w dość "głupi" sposób, Jaco Pastorius. Zrobił dla gitary basowej to, co Hendix dla gitary elektrycznej. Zmienił zupełnie historię tego instrumentu. Jaco Pastorius "Word Of Mouth" z 1981 roku, wznowiony przez Japończyków.
Jaco Pastorius - Word Of Mouth
Jaco Pastorius - 3 Views Of A Secret
W końcu trochę czadu. Metalowa muzyka alternatywna brzmiąca trochę jak złagodniały Slipknot (gdy zajrzy się w biografię grupy, nie dziwi ten fakt). Brzmieli w mych odtwarzaczach GŁOŚNO i rytmicznie. Stone Sour "Come What (Ever) May" z 2006 roku. Czasem łoją:
Stone Sour - 30/30-150
A takie "ładne" kawałki dały im status złotej płyty w kilku krajach:
Stone Sour - Through Glass
Znowu wracam do szwedów z Opeth z najlepszego okresu ich twórczości. Płyta która odniosła (zasłużenie) największy sukces, "Blackwater Park" z 2001 roku. Progresja i death metal i growling na przystępnym i wysokim poziomie:
Opeth - The Leper Affinity
Opeth - Bleak
Ale są też takie piękne? melodie:
Opeth - Harvest
Ci Hiszpanie grają takie nie wiadomo co, ni jazz, ni rock, ni muzykę klasyczną ... czyli scena Canterbury. Sami oceńcie czy da się słuchać, ja muszę mieć na to nastrój.
Planeta Imaginario i płyta "Optical Delusions" z 2011 roku:
Planeta Imaginario - Collective Action
Utwór o jakże zachęcającym tytule :)
Planeta Imaginario - The Garden Of Happy Cows (El jardin de les vacas alegres)
Na koniec tygodnia utknąłem przy jednej płycie. Płycie ratunkowej. Ich płyt mogę słuchać zawsze i wszędzie i nie nudzą się, a na tej jest parzcież Sober (Trzeźwy). TOOL z płyty "Undertow" z 1993 roku.
Ulubiona wersja koncertowa:
TOOL - Sober
I wersja z tej płyty:
TOOL - Sober
Cała płyta jest doskonała:
TOOL - Swamp Song
"This bog is thick and easy to get lost in,
Cause you're a stupid, belligerent fucker,
This bog is thick and easy to get lost in,
Cause you're a dumb and belligerent fucker,
I hope it sucks, I hope it sucks, I hope it sucks you fucker,
I hope it sucks, I hope it sucks, I hope it sucks you down"

I inne miłe piosenki:
Do klika za tydzień.